EBL. Jak będzie grała Stal Igora Milicicia? "Każdy element zależy od poziomu wytrenowania"
Arged BMSlam Stal już w niedzielę rozegra pierwszy mecz pod wodzą nowego trenera. Igor Milicić od poniedziałku pracuje z ostrowskim zespołem.
Chorwat z polskim paszportem znów będzie pracował w Energa Basket Lidze. Igor Milicić objął stanowisko pierwszego trenera zespołu Arged BMSlam Stali. W poniedziałek 44-latek zameldował się w Ostrowie Wielkopolskim. - Nie ma co dużo mówić. Trzeba pracować - zaczął szkoleniowiec swoją wypowiedź na konferencji prasowej.
Nowy rozdział
- To dla mnie nowe wyzwanie - kontynuował Milicić, który w 2018 i 2019 roku zdobywał mistrzostwa Polski z Anwilem Włocławek. Spytany o cele na sezon 2020/2021, odparł: - Cel jest zawsze taki sam - wygrywać wszystko, w czym się uczestniczy, każdy mecz. Jeżeli sportowiec odpowie inaczej, to nie ma w sobie ducha sportu - tłumaczył.
Igor Milicić objął Arged BMSlam Stal, gdy ta legitymowała się bilansem 8-7 i plasowała na szóstym miejscu w ligowej tabeli (za plk.pl). Ostatnio ostrowski zespół prowadzony przez asystenta Andrzeja Urbana pokonała Anwil 88:79 i odniósł dziewiąty sukces w trwających rozgrywkach. "Stalówka" o dziesiąte zwycięstwo powalczy w najbliższą niedzielę, a w meczu przeciwko Asseco Arce Gdynia na ławce żółto-niebieskich zadebiutuje chorwacki szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Artur Szpilka zaszalał podczas morsowania. "Wariat", "To się nie dzieje!"
Styl się zmieni
Arged BMSlam Stal ma aktualnie 11. ofensywę w lidze. W 16 meczach zdobywała średnio 80,4 punktu. Problemem żółto-niebieskich jest także defensywa. - Styl na pewno się zmieni - zapowiada Igor Milicic. - Na pewno się zmieni sposób obrony. Mam nadzieję, że będzie dużo lepiej w tym aspekcie. Żeby mówić jednak, na jaki styl się zmieni, muszę popracować z zespołem i zobaczyć, jakie są mocne strony poszczególnych zawodników - komentował 44-latek, który zaznaczał, że potrzebuje czasu. - Zobaczymy, jak ten zespół funkcjonuje przy pewnych założeniach, których ja nie mogłem odczytać nie pracując z nim osobiście. Będziemy dążyć do tego, żeby drużyna wygrywała - dodawał Milicić.
- Każdy element w koszykówce zależy od poziomu wytrenowania i egzekwowania tego, co się chce osiągnąć. Tak, jak wspomniałem, muszę zobaczyć, do czego są zawodnicy zdolni i ile mogą przyjąć taktycznych założeń, żebyśmy mogli zdecydować, jak zaawansowaną koszykówkę będziemy uskuteczniać - tłumaczył.
Będą zmiany
Micilić dodał, że przyjdzie jeszcze czas na podejmowanie oficjalnych decyzji. Najpierw chce popracować z nowym zespołem i zobaczyć, na co stać poszczególnych zawodników.
Jak nieoficjalnie udało nam się jednak dowiedzieć, w Ostrowie Wielkopolskim już w czwartek ma pojawić się rozgrywający D.J. Cooper, a klub wkrótce powinien oficjalnie potwierdzić jego transfer. Będzie to pierwszy ruch, jaki Arged BMSlam Stal wykonała pod tym, jak drużynę objął nowy trener.
Czytaj także: Suzuki Puchar Polski. "Podnosimy szczebelek do góry". Triumfator ponownie zarobi więcej
Sparingi w NBA. Pierwszy mecz Hardena, Warriors pokonani równo z syreną