Kuriozalna końcówka meczu w Gdyni! Co tam się działo!
Wielkie emocje i mimo wszystko kontrowersyjna ostatnia akcja. Asseco Arka Gdynia pokonała finalnie MKS Dąbrowa Górnicza 81:80. Dyskusje będą jednak ciągnęły się jeszcze długo. Czy sędziowie popełnili błąd?
Działo się w Gdyni! MKS doskonale wszedł w mecz, potem jednak zapomniał wyjść z szatni na drugą połowę. W czwartej kwarcie odzyskał jednak skuteczność.
Problem w tym, że Asseco Arka siedem minut przed końcem prowadziła już 64:50 i wydawało się, że jest po wszystkim. Goście jednak rzucili się w szaloną pogoń.
Sygnał do odrabiania strat dał Adam Brenk, a na finiszu nie do zatrzymania był Mike Lewis (finalnie autor 21 punktów). To po jego "trójce" MKS przegrywał tylko 77:80.
Na 6,6 sekundy do końca Amerykanin stanął na linii rzutów wolnych - MKS tracił do gospodarzy 4 "oczka". Lewis pewnie wykorzystał pierwszy rzut wolny i celowo spudłował drugi... Co więcej! Zebrał piłkę i miał "otwartego" na dystansie Devyna Marbla, ale zamiast podać zdecydował się na rzut, który dąbrowianom nic nie dawał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Messi sprzedaje luksusowy apartament. Zrobi niezły interes
Pod gdyńskim koszem było wielkie zamieszanie - rzut Milivoje Mijovicia wydaje się nielegalnie blokował Anthony Durham, ale sędziowie nie użyli gwizdków. Finalnie Lewis wepchnął piłkę do kosza równo z końcową syreną, ale to jego drużynie nic nie dawało. Tak samo jak nie pomogły protesty u sędziów.
Asseco Arka wygrała swój czwarty mecz z pięciu ostatnich pojedynków. Bardzo dobre zawody rozegrał Bartłomiej Wołoszyn, najlepsze od czasów przybycie do Gdyni Jacobi Boykins (double-double i 7/8 z gry). Gospodarze dominowali w strefie podkoszowej i na zbiórce - to głównie temu zawdzięczają wygraną.
8 punktów trzeciej kwarcie okazało się dramatyczne w skutkach dla dąbrowian. W ostatniej trafili m.in. pięć "trójek", ale rywal uciekł za daleko. Caio Pacheco w debiucie skompletował 2 punkty, cztery zbiórki i 3 asysty.
Asseco Arka Gdynia - MKS Dąbrowa Górnicza 81:80 (19:26, 20:14, 21:8, 21:32)
Arka: Bartłomiej Wołoszyn 20, Jacobi Boykins 18 (10 zb), Adrian Bogucki 11, Dominik Wilczek 9, Anthony Durham 9, Adam Hrycaniuk 7, Novak Musić 5, Filip Dylewicz 2, Wojciech Tomaszewski 0.
MKS: Michael Lewis 21, Devyn Marble 13, Adam Brenk 13, Michał Nowakowski 12, Josip Sobin 11, Marcin Piechowicz 3, Filip Małgorzaciak 3, Caio Pacheco 2, Milivoje Mijović 2, Jakub Motylewski 0.
Energa Basket Liga 2021/2022
# | Drużyna | M | Z | P | + | - | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Icon Sea Czarni Słupsk | 30 | 23 | 7 | 2513 | 2362 | 53 |
2 | Anwil Włocławek | 30 | 22 | 8 | 2554 | 2359 | 52 |
3 | Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski | 30 | 22 | 8 | 2793 | 2433 | 52 |
4 | Enea Stelmet Zastal Zielona Góra | 30 | 21 | 9 | 2642 | 2387 | 51 |
5 | WKS Śląsk Wrocław | 30 | 19 | 11 | 2553 | 2383 | 49 |
6 | Legia Warszawa | 30 | 17 | 13 | 2505 | 2446 | 47 |
7 | Arriva Polski Cukier Toruń | 30 | 17 | 13 | 2508 | 2500 | 47 |
8 | King Szczecin | 30 | 15 | 15 | 2504 | 2502 | 45 |
9 | Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz | 30 | 15 | 15 | 2497 | 2474 | 45 |
10 | Trefl Sopot | 30 | 15 | 15 | 2443 | 2461 | 45 |
11 | PGE Spójnia Stargard | 30 | 11 | 19 | 2379 | 2560 | 41 |
12 | Polski Cukier Start Lublin | 30 | 11 | 19 | 2293 | 2455 | 41 |
13 | Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia | 30 | 11 | 19 | 2300 | 2499 | 41 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 30 | 10 | 20 | 2482 | 2636 | 40 |
15 | Tauron GTK Gliwice | 30 | 6 | 24 | 2271 | 2587 | 36 |
16 | HydroTruck Radom | 30 | 5 | 25 | 2348 | 2541 | 35 |
Zobacz także:
"Zszedł", a i tak ma najwyższy kontrakt w historii. Tak MKS ściągnął nową gwiazdę PLK
Roszady w kadrze! Igor Milicić zmienił swoją decyzję
"Matematyka jest prosta". Tak trener Zastalu skomentował porażkę w hicie PLK