Twitter / Anita Włodarczyk pojmała złodzieja

Chciał ukraść auto Włodarczyk. Tak go potraktowała

PS

Anita Włodarczyk z powodu urazu nie wzięła udziału w mistrzostwach Polski. Doznała go w kuriozalnych okolicznościach. Opowiedziała o nich w mediach społecznościowych.

W piątkowe popołudnie napłynęły przykre informacje z obozu Anity Włodarczyk. Trzykrotna mistrzyni olimpijska z powodu urazu musiała wycofać się z lekkoatletycznych mistrzostw Polski. 

Kontuzji nabawiła się, gdy próbowała gonić złodzieja. Ten chciał ukraść jej samochód i wymknął się trenerowi, który pierwszy ruszył w pogoń. W piątkowy wieczór Włodarczyk opowiedziała o tym w mediach społecznościowych. 

"Cudzoziemiec włamał mi się do auta. W pojedynkę pojmałam złodzieja i oddałam w ręce policji" - wyjawiła. 

Niestety, konsekwencje pogoni okazały się dla Włodarczyk dość poważne. "Niestety okupiłam to urazem mięśnia. Kontuzja zdiagnozowana. Operacja w poniedziałek" - dodała utytułowana lekkoatletka. 

Swój wpis zakończyła żartobliwie. "Po karierze chyba walki MMA bo oberwało się sprawcy" - napisała. 

Czytaj także:
Wojciech Nowicki mistrzem Polski. Znów pokonał Pawła Fajdka
Aniołki Matusińskiego walczyły indywidualnie. Natalia Kaczmarek pokazała moc

ZOBACZ WIDEO: Mistrzyni olimpijska zrobiła niezłe show. "Taniec z różowym młotem" 

< Przejdź na wp.pl