WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Na zdjęciu: radość Anity Włodarczyk z pobicia rekordu świata wynikiem 82,29m

Po dwóch latach wróci do rywalizacji. Znane najbliższe plany Anity Włodarczyk

Mateusz Kozanecki

Anita Włodarczyk od blisko dwóch lat nie brała udziału w zawodach. Teraz może się to zmienić. Szef szkolenia w PZLA Krzysztof Kęcki wyjawił w rozmowie z TVP Sport najbliższe plany rekordzistki świata.

Ostatni start w zawodach Anita Włodarczyk zaliczyła w czerwcu 2019 roku. Nie pojawiła się na mistrzostwach świata w Dosze, a pod jej nieobecność złoto wywalczyła DeAnna Price, druga natomiast była Joanna Fiodorow.

Jesienią ubiegłego roku z kolei poinformowano, że nowym trenerem Polki będzie Ivica Jakelić, który na tym stanowisku zastąpił wieloletniego szkoleniowca rekordzistki świata Krzysztofa Kaliszewskiego.

Włodarczyk już niebawem może wrócić do startów. Jak zapewnił Krzysztof Kęcki, szef szkolenia PZLA, 35-latka pojawi się w rywalizacji w maju.

- Anita rwie się do startów. Jeśli nic się nie zmieni, spodziewamy się, że będzie chciała wystąpić już za niecały miesiąc. W Splicie, skąd pochodzi zresztą Jakelić, odbędzie się Puchar Europy w rzutach - powiedział Kęcki w rozmowie z TVP Sport.

Puchar Europy w rzutach odbędzie się w dniach 8-9 maja. Do 5 maja natomiast duet Włodarczyk-Jakielić ma przebywać w tureckim Belek na zgrupowaniu.

Warto dodać, że awans na igrzyska uzyskają maksymalnie trzy reprezentantki Polski. Do wyjazdu aspirują natomiast cztery zawodniczki. Oprócz Włodarczyk są to Joanna Fiodorow, Malwina Kopron i Katarzyna Furmanek.


Czytaj także:
Wiadomo co ze szczepieniami dla olimpijczyków i piłkarzy. Jest rozporządzenie
Polski kibic nie przegapi ani minuty. Tak chcą pokazać igrzyska w Tokio

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: głośno o 12-latku. Zwróć uwagę na jego technikę
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl