Materiały prasowe / Sebastian Rudnicki/kswmma.com / Na zdjęciu: Brian Hooi

Popis Briana Hooia na KSW 79. "Bułgarski Żniwiarz" znokautowany

Waldemar Ossowski

Brian Hooi (19-10 1NC) nie dał szans Jivko Stoimenovowi (12-6 1NC) podczas KSW 79 w Libercu. Holender udowodnił, że jest jednym z najlepszych strikerów w polskiej organizacji, a pojedynek nie wyszedł poza pierwszą rundę.

Zgodnie z przewidywaniami starcie w kategorii półśredniej od pierwszych sekund przemieniło się w bezpardonową bijatykę. W niej agresywnie nastawiony Bułgar miał swoje dobre momenty, ale Holender świetnie korzystał z przewagi warunków fizycznych, polując na cios, który pośle rywala na deski. 

Brian Hooi wreszcie dopiął swego. 28-latek świetnie trafił ciosem prostym na szczękę rywala, a następnie dobił uderzeniami w parterze. Po wygranej zaapelował o walkę mistrzowską podczas czerwcowej gali na Stadionie Narodowym. 

Hooi ma za sobą dwa pojedynki w organizacji KSW. Debiutując w Polsce podczas gali KSW 72 pokonał Michała Pietrzaka już w pierwszej rundzie boju. Starcie było tak efektowne, że zostało wybrane najlepszą walką wieczoru. W drugiej konfrontacji Brian musiał uznać wyższość Artura Szczepaniaka. 

Jivko Stoimenov doznał drugiej porażki w KSW. "Bułgarski Żniwiarz" w debiucie również musiał uznać wyższość Szczepaniaka. 

Galę KSW 79 można oglądać w Viaplay. W walce wieczoru Phil De Fries będzie bronił tytułu mistrza wagi ciężkiej w rewanżu z Toddem Duffeem.

Czytaj także:
"Totalna bzdura". Chalidow reaguje na oskarżenia po walce z Pudzianowskim
Ołeksandr Usyk znów to zrobił. Tak pomógł rodakom

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Chalidow starł się z szefem KSW. Po chwili było 2 na 1
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl