Twitter / Diego Ferreira rozbił Mateusza Rębeckiego w UFC

Koszmarny nokaut na Polaku w UFC

Waldemar Ossowski

Mateusz Rębecki (19-2) doznał pierwszej i bardzo dotkliwej porażki w UFC. "Rebeasti" podczas gali w St. Louis musiał uznać wyższość Diego Ferreiry (19-5). Brazylijczyk zafundował Polakowi festiwal bólu.

Rębecki był zdecydowanym faworytem bukmacherów w konfrontacji z Ferreirą, a wygrana miała otworzyć mu drzwi do awansu do czołowej "15" kategorii lekkiej w UFC. Szczecinianin wcześniej w dobrym stylu wygrał trzy pojedynki w szeregach największej organizacji MMA na świecie. 

Były mistrz FEN mocno rozpoczął starcie. "Reabeasti" wywierał presję od pierwszych sekund, trafiał w stójce, a pod koniec 1. rundy posłał rywala na deski. Przeciwnika nie udało się jednak skończyć w parterze, a Polak do narożnika schodził na przerwę wyraźnie zmęczony. 

Jeszcze w połowie drugiej rundy wydawało się, że Rębecki ma pojedynek pod kontrolą. Mocne tempo narzucone w pierwszych pięciu minutach starcia dało jednak o sobie znać i Diego Ferreira coraz częściej trafiał podopiecznego trenera Piotra Bagińskieogo. Na twarz Rębeckiego pojawiły się rozcięcia. 

Trzecia runda to już pełna dominacja Brazylijczyka. Kiedy Polak walczył o przetrwanie, 39-latek napierał i w parterze bezlitośnie rozbijał Rębeckiego. Na 9 sekund przed końcem pojedynku sędzia zdecydował się przerwać walkę. 

Mateusz Rębecki sensacyjnie przegrał z Diego Ferreirą w czwartym występie dla UFC. Jego świetna seria 16. zwycięstw z rzędu została przerwana. 

Czytaj więcej:
Powrót KSW do Łodzi. Epickie starcie o mistrzostwo wagi średniej
Wielka przemiana Artura Szpilki. "Walka z samym sobą trwa"

ZOBACZ WIDEO: Kto wygra: Szpilka czy Wrzosek? Gwiazdy MMA typują walkę  

< Przejdź na wp.pl