Debiut kolejnego Polaka w UFC przełożony. Łukasz Sajewski wypada z UFC Fight Night 51

Maciej Szumowski

Łukasz Sajewski będzie musiał dłużej poczekać na debiut w największej organizacji mieszanych sztuk walki na świecie. Polaka nie zobaczymy na gali UFC Fight Night 51 - poinformowało MMA Fighting.

Zawodnik z Trójmiasta z powodu kontuzji nie powalczy z miejscowym fighterem Leonardem Santosem. Według mmarocks.pl, Łukasz Sajewski nabawił się naderwania mięśnia dwugłowego uda, przez co czeka go blisko dwumiesięczna przerwa.

W pojedynku Polaka zastąpi Efrain Escudero, który pierwotnie miał zmierzyć się z Franciskiem Trinaldem. Z "Massarandubą" zaś rękawice skrzyżuje Leandro Santos.

Dla niepokonanego Polaka miała być to pierwsza walka w najsłynniejszym oktagonie MMA na świecie. Po raz ostatni Sajewski zameldował się w klatce w maju tego roku, kiedy to podczas gali w Rosji pokonał Igora Egorova.

W karcie walk, bez zmian, pozostał drugi z Polaków, Piotr Hallmann. Klubowy kolega "Wookiego" z Mighty Bulls Gdynia, który aktualnie trenuje w amerykańskim MMA Lab, zmierzy się z cenionym Brazylijczykiem Gleisonem Tibau.

Gala UFC Fight Night 51 odbędzie się w nocy z 13 na 14 września w stołecznej Brasilii. W walce wieczoru Andrei Arlovski zmierzy się z Antoniem Silvą. Transmisja na UFC Fight Pass.

< Przejdź na wp.pl