Mamed Khalidov przed KSW 29: Ta walka jest napędzana przez kibiców
[tag=20051]Mamed Khalidov[/tag] w najważniejszej walce w historii polskiego MMA zmierzy się z Tomaszem Drwalem. 6 grudnia w Krakowie kibice zobaczą porażkę jednej z gwiazd mieszanych sztuk walki nad Wisłą.
- Ta walka jest napędzana przez kibiców, nie przez trenerów. Oni mają swoje zadanie, przygotować nas do pojedynku. Piszą ludzie do mnie SMS-y, na facebooku, że fajnie, iż Tomek będzie moim rywalem - wyznał Khalidov na konferencji prasowej.
Dla Khalidova walka z "Gorillą" będzie jednym z najtrudniejszych wyzwań w karierze. O jego konfrontacji z krakowianinem mówiło się już od lat. Do pojedynku olsztynianina z Drwalem miało dojść już w 2007 roku, jednak z powodu kontuzji barku, Tomasz Drwal był zmuszony wycofać się z tamtego starcia. Teraz w największej hali sportowej w Polsce, Kraków Arenie, kibice w końcu zobaczą hitową walkę.
Mamed Khalidov wypowiedział się także na temat atutów rywala: - Wszyscy wiemy, że Tomek lubi wymianę, jest dobry w stójce i zapasach i równie niebezpieczny w parterze, więc na wszystko trzeba uważać. Nigdy nie zakładamy, że walka skończy się wcześnie. Zrobię tyle, na ile pozwoli mi przeciwnik. Pojedynek może trwać trzy rundy, jedną, mogę przegrać - różnie może być. To jest MMA.
źródło: mmarocks.pl