WP SportoweFakty

Roast "Popka" już w marcu. Współwłaściciel KSW wśród gości obrażających rapera

Jakub Madej

Paweł Mikołajuw nie przestaje zaskakiwać swoimi pomysłami. Już w marcu popularny raper zorganizuje swój roast, podczas którego między innymi Łukasz Jurkowski będzie obrażał "Popka".

Roast Pawła Mikołajuwa to kolejny zabieg promocyjny popularnego rapera. 11 marca w warszawskiej Hali Koło dojdzie do wydarzenia, w którym popularne osoby będą obrażać "Popka". Bilety na event rozpoczynają się od 40 złotych. Najdroższe wejściówki można dostać za 200 złotych.

- Król Albanii tyle w swoim życiu narozrabiał, że można by napisać o tym dziesięć książek... Ale z racji, że nigdy w życiu żadnej nie przeczytał, to zrobimy najgrubszy roast, jaki Matka Ziemia widziała. Popek to prawdziwy człowiek renesansu - śpiewa, tańczy, w mordę dać potrafi, a biały proszek reklamuje lepiej niż Zygmunt Chajzer - czytamy w informacji prasowej marcowego wydarzenia.

Wśród osób, które na scenie będą obrażać Mikołajuwa, będzie między innymi współwłaściciel federacji KSW, Maciej Kawulski. Początkowo w wydarzeniu miał wziąć udział również Łukasz Jurkowski, jednak jego nazwisko nie widnieje obecnie w liście gości. Oprócz Kawulskiego, na scenie pojawią się między innymi raper Sobota.

- Po tym roaście nie będzie już żadnych granic do przekroczenia. Żadna mama nie będzie damą, a łzy będą leciały jak wodospady. Trzeba to zobaczyć na własne, niewytatuowane oczy - zapowiada "Popek".

W grudniu 2016 roku Paweł Mikołajuw wystąpił na gali KSW 37, gdzie w 80 sekund został pokonany przez Mariusza Pudzianowskiego. Kolejny występ "Popka" pod szyldem federacji KSW stoi pod znakiem zapytania.

ZOBACZ WIDEO Damian Janikowski nową gwiazdą polskiego MMA?
 

< Przejdź na wp.pl