WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Niepokonany zawodnik bierze na cel Jana Błachowicza. "Zróbmy to"

Waldemar Ossowski

Dominick Reyes (MMA 10-0) idzie jak burza w UFC. 28-latek wygrał już cztery pojedynki z rzędu i teraz jest gotowy, by zmierzyć się z Janem Błachowiczem (MMA 23-7). - Walka z nim byłaby dla mnie świetna - powiedział.

Reyes na gali UFC 229 w Las Vegas pokonał jednogłośną decyzją sędziów bardziej doświadczonego Ovince St. Preuxa i udowodnił, że już zalicza się do czołówki kategorii półciężkiej w amerykańskiej organizacji. 

Na spotkaniu z mediami zawodnik trenujący w klubie Cage Combat Academy powiedział, że w następnym pojedynku chętnie skrzyżuje rękawice z Janem Błachowiczem. - Walka z nim byłaby dla mnie świetna. Ostatnio wyzwałem do walki gościa, który miał rekord 9-0 - taki sam jak wtedy ja. Wydaje mi się więc, że ma sens rzucanie wyzwania gościowi, który tak ja ja wygrał cztery ostatnie starcia. Zróbmy to! - wyznał Reyes. 

Jan Błachowicz jest obecnie sklasyfikowany na 3. miejscu w rankingu kategorii półciężkiej UFC. "Cieszyński Książe" w ostatnim występie pokonał przez poddanie Nikitę Kryłowa i odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu. Były mistrz KSW poważnie jest brany pod uwagę w kontekście starcia o tytuł wagi półciężkiej. Jak na razie jednak Polak nie ustosunkował się do wyzwania Amerykanina. 

Z kolei Dominick Reyes po ostatniej wygranej zanotował duży awans w swojej dywizji. "The Devastator" przesunął się aż o sześć oczek i jest obecnie sklasyfikowany na 6. miejscu.

ZOBACZ WIDEO KSW 45: federacja podjęła decyzję w sprawie "Popka" 

< Przejdź na wp.pl