Getty Images / Na zdjęciu: Conor McGregor

"Nadmierna prędkość zabija". Sąd w Naas ukarał Conora McGregora

Piotr Bobakowski

Irlandzki gwiazdor MMA, Conor McGregor, stracił prawo jazdy na okres sześciu miesięcy. Sędzia nałożył też na niego karę grzywny.

- Nadmierna prędkość zabija i to powoduje, że jest to wykroczenie bardzo niebezpieczne. Konsekwencje mogą być tragiczne i zmieniać życie. Niestety, straciliśmy zbyt wiele osób w wyniku przekroczenia dopuszczalnej prędkości na naszych drogach - mówił w środę (28 listopada) sędzia Desmond Zaidan, uzasadniając wyrok ws. Conora McGregora.

Sąd w Naas za jazdę z prędkością 154 km/h w strefie, gdzie można było poruszać się do 100 km/h, nałożył na McGregora karę grzywny w wysokości 883 funtów (ok. 1000  euro). Mistrz MMA z Dublina otrzymał też zakaz prowadzenia pojazdów na sześć miesięcy.


McGregor przeprosił sędziego za incydent, który miał miejsce na drodze w pobliżu miejscowości Kill (w hrabstwie Kildare) w październiku 2017 r. 30-latek przyznał się do tego, że przekroczył dopuszczalną prędkość o 54 km/h.

Sportowa przyszłość McGregora od jakiegoś czasu stoi pod dużym znakiem zapytania. - - Nie rozmawiałem z nim o tym. Szczerze mówiąc, nie widzieliśmy się od walki (od porażki z Chabibem Nurmagomiedowem na gali UFC 229 w październiku 2018 r. - przyp. red.). Mam mnóstwo pracy, on robi tour ze swoją whiskey po świecie - powiedział w audycji "True Geordie" trener byłego mistrza dwóch kategorii wagowych w UFC, John Kavanagh.

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (newsy): komplet kibiców obejrzy KSW 46
 

< Przejdź na wp.pl