Twitter / Szymon Broncel pokonał Piotra Wołowika na gali EFM SHOW

Krwawa wojna na EFM SHOW! Ta walka przejdzie do historii

Waldemar Ossowski

Formuła Cage Box miała zagwarantować kibicom wiele emocji i krwi w ringu. Pierwsze starcie w niej na gali EFM SHOW, pomiędzy Piotrem Wołowikiem i Szymonem Broncelem, było istną wojną! Jeden i drugi nie zamierzali się poddać i walczyli do upadłego.

Ring, w którym zmierzyli się fighterzy, ma wielkość 9 metrów kwadratowych (3x3). Walka toczyła się na zasadach bokserskich, ale... w małych rękawicach do MMA. Waga ciosów była więc olbrzymia, a twarze zawodników mocno porozcinane. Ciężki nokaut wisiał w powietrzu. 

Po trzech rundach starcia Wołowika z Broncelem nie było rozstrzygnięcia. O zwycięzcy musiało zadecydować więc czwarte starcie. W nim obaj chwiali się na nogach, ale dzięki wielkiej ambicji i charakterowi nie zamierzali się poddać. Runda dodatkowa trwała aż 16 minut minut! Wreszcie po trzecim liczeniu Wołowika sędzia przerwał krwawe starcie. 

Michał Materla, jeden z właścicieli EFM Show, ogłosił po walce, że zawodnicy zostaną nagrodzeni za pasjonujący bój bonusem finansowym. 

Zobacz także:
Wyniki ważenia przed EFM Show
Materla o ambitnych planach EFM Show

ZOBACZ WIDEO: Michał Materla mówi o kulisach rozstania z KSW. Opowiada o ambitnych planach EFM SHOW 

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl