WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Michał Kita

KSW 61. Michał Kita chce zatrzymać rewelacyjnego Serba. Cel jest jeden

Waldemar Ossowski

Darko Stoić z przytupem zadebiutował w KSW, nokautując Michała Włodarka. 5 czerwca w Ergo Arenie Serb zmierzy się z weteranem polskiego MMA, Michałem Kitą. "Masakra" nie będzie miał taryfy ulgowej wobec byłego zawodnika UFC.

- Możecie się spodziewać po prostu mocno napierającego Michała Kitę i dążącego do skończenia walki przed czasem - zapowiada Michał Kita

Wojownik z Zabrza jest 12 lat starszy od Stosicia, ale i bardziej doświadczony. To były, dwukrotny pretendent do tytułu mistrzowskiego w wadze ciężkiej. W ostatniej walce "Masakra" musiał uznać wyższość Phila De Friesa. Bolesna porażka siedzi w głowie Kity, który dąży do rewanżu z Anglikiem. 

- Chciałbym go pokonać, żeby naprawdę zasłużyć na jeszcze jedną walkę z Philem. Przyjął wyzwanie, ale naprawdę będę chciał mu sprawić duży ból - dodał 41-latek. 

ZOBACZ WIDEO: Artur Szpilka w KSW? Łukasz "Juras" Jurkowski wprost: muszę z nim porozmawiać
 
Walki z Kitą na KSW 61 odmówiło trzech zawodników. Stosić zgodził się na starcie, wiedząc, że wygrana z kolejnym Polakiem może zagwarantować mu walkę o tytuł. 

Galę KSW 61 będzie można oglądać w sobotę, 5 czerwca w systemie PPV w Cyfrowym Polsacie, sieciach kablowych oraz w Internecie na KSWTV.com i Ipla.tv. Szczegółowa relacja na WP SportoweFakty.

Zapowiedź walki:

Czytaj także:
Co za forma "Pudziana"! Zaskakujące wyniki porannego ważenia przed KSW 61
KSW 61. Łukasz "Juras" Jurkowski był poirytowany. Odsłania kulisy spotkania z Kołeckim

< Przejdź na wp.pl