PAP/EPA / Na zdjęciu: Władimir Putin

Ukrainiec przyjął prezent od Putina. Przyznał się, co z nim zrobił

Robert Czykiel

Władimir Putin znany jest z tego, że lubi obdarowywać sportowców. Kiedyś wręczał prezenty... ukraińskim piłkarzom. Zaskakującą historię opowiedział słynny napastnik Serhij Rebrow.

Ukraina dziś nienawidzi Władimira Putina za to, że wywołał on straszną wojnę, która bez przerwy trwa. W przeszłości jednak było zupełnie inaczej. Obecny prezydent Rosji nawet nie miał problemów z tym, aby nagradzać ukraińskich sportowców.

Zaskakującą historię opowiedział Serhij Rebrow. Wydarzyła się podczas eliminacji do Euro 2000. Wtedy reprezentacje Rosji i Ukrainy rywalizowały ze sobą w grupie. W ostatniej kolejce doszło do ich bezpośredniego starcia, które decydowało o tym, kto zagra w barażach.

Skończyło się remisem 1:1, a ten wynik dał awans do barażów Ukrainie (ostatecznie przegrała w nim ze Słowenią i nie pojechała na Euro 2000). Co zrobił Putin, który wtedy był premierem? Rozdał ukraińskim piłkarzom pamiątkowe zegarki.

- Putin już czekał w szatni. Ja też dostałem ten zegarek, ale od razu oddałem go ojcu. Nie znam nawet historii tego zegarka i gdzie jest teraz. Była na nim data meczu. Myśleli, że wygrają, a kiedy rozdawali zegarki, byli bardzo zdenerwowani - wspomina Rebrow.

- Ten zegarek wtedy mnie nie interesował, prawie go nie widziałem. Oczywiście w tamtym czasie nikt nie myślał, że w dzisiejszych czasach zegarek nadawałby się tylko do zniszczenia - dodaje.

Rosjanie zniszczyli kolejny stadion. Służył jako baza treningowa przed Euro 2020 >>
Legendarny Ukrainiec nie ma złudzeń. "Putin nigdy tego nie przyzna" >>

< Przejdź na wp.pl