Instagram / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Wpadka kierowcy Lewandowskiego. Zrobiono zdjęcia

RC

Robert Lewandowski może się wstydzić za swojego kierowcę. Zaliczył on wpadkę, która powinna skończyć się mandatem. Wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach.

Robert Lewandowski już jest w Polsce po krótkim urlopie w Turcji. Gwiazdor Bayernu Monachium na razie nie może sobie pozwolić na dłuższy wypoczynek. Lada moment rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski przed meczami Ligi Narodów.

Na razie kapitan Biało-Czerwonych spełnia inne obowiązki. Ostatnio wybrał się na spotkanie z dziennikarzami. To wydarzenie przeszłoby bez większego echa, gdyby nie wielka wpadka.

"Lewy" przyjechał samochodem, ale to nie on kierował. Piłkarz miał własnego szofera i to właśnie on się nie popisał. Kiedy Robert wysiadł z auta, to on odjechał, aby znaleźć miejsce parkingowe.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk-Tekieli wyglądała zjawiskowo. A to był zwykły spacer 

Jak informuje "Super Express", kierowca zaparkował tuż za znakiem zakazu zatrzymywania się, a to jest oczywiste złamanie przepisów. To wszystko zostało uwiecznione na zdjęciach, które można znaleźć na stronie tabloidu (TUTAJ).

Tego typu zachowanie powinno się skończyć mandatem w wysokości 100 zł. Lewandowscy ostatnio nie mają szczęścia. Niedawno burzę wywołała żona Roberta. Anna została przyłapana, gdy zaparkowała na miejscu dla niepełnosprawnych.

"Nikt go nie zmuszał". Mocne słowa dziennikarza o Lewandowskim >>

Franck Ribery: Rozumiem Lewandowskiego. Barcelona to dobry kierunek dla niego! >>

< Przejdź na wp.pl