WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Maciej Rybus

Skandaliczne słowa rosyjskiego dziennikarza. "Polska to ksenofobiczny kraj"

Rafał Szymański

- Zdyskwalifikowali Macieja Rybusa, a tylko on był na tyle dobry, żeby grać w reprezentacji - wypalił Anatolij Wasserman. Trudno traktować poważnie słowa rosyjskiego dziennikarza.

Wygląda na to, że Maciej Rybus ma już za sobą ostatni występ w reprezentacji Polski. Piłkarz zadomowił się w Rosji i ostatnio podpisał dwuletni kontrakt ze Spartakiem Moskwa. Wcześniej przez pięć sezonów bronił barw Lokomotiwu.

32-latek na pewno nie zagra we wrześniowych meczach Ligi Narodów UEFA, nie weźmie też udziału w tegorocznych mistrzostwach świata. Można było spodziewać się reakcji rosyjskich propagandystów w związku z komunikatem PZPN.

Anatolij Wasserman udzielił wypowiedzi portalowi metaratings.ru. - Zdyskwalifikowali Macieja Rybusa, a tylko on był na tyle dobry, żeby grać w reprezentacji - stwierdził dziennikarz i deputowany do rosyjskiej Dumy.

Rosjanin przekroczył wszelkie granice, zarzucając Polakom ksenofobię. Wasserman posłużył się absurdalnymi argumentami.

- Polska jest skrajnie ksenofobicznym krajem. Najbardziej odczuwają to Żydzi oraz Rosjanie. Polacy nas nienawidzą, bo nasz kraj stał się największą słowiańską potęgą - grzmiał. Rybus stał się narzędziem w rękach tamtejszej propagandy.

Czytaj także:
Samuel Eto'o skazany
Tak ukraińskie media piszą o decyzji Michniewicza ws. Rybusa

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Czerwona kartka dla agenta Macieja Rybusa. "To było żenujące"
 

< Przejdź na wp.pl