Getty Images / Quality Sport Images oraz James Williamson - AMA / Na zdjęciu: Flaga Katalonii podczas meczu FC Barcelona, w kółku Robert Lewandowski

Katalończycy w końcu mają swojego "Polaco". Związki między Polską i Katalonią bliższe niż się wydaje

Arkadiusz Dudziak

Mają program satyryczny o nazwie "Polonia", a sami często mówią, że wolą być określani Polakami niż Hiszpanami. Katalończycy przez samych Hiszpanów nazywani są mianem "Polacos". I są z tego dumni.

Co łączy tak dwa oddzielne narody, jak Polacy i Katalończycy? Dlaczego lud z południa Europy identyfikuje się z odległymi Słowianami? Podobieństw między narodami jest więcej niż mogłoby się wydawać. Jednym z nich jest trudna historia i walka o niezależność.

Bój o niepodległość

Choć sam kataloński ruch separatystyczny sięga XIX wieku, to najważniejszy w kontekście dzisiejszej postawy Katalończyków wydaje się okres dyktatury Francisco Franco. Hiszpania w 1931 stała się republiką, a Katalonia otrzymała autonomię. Nic więc dziwnego, że w wojnie domowej (1936-1939) poparli lewicowych republikanów. Ci wojnę przegrali, a Franco zemścił się na Katalończykach, represjonując język i zwyczaje. Po upadku dyktatury w latach 70. Katalonia uzyskała autonomię.

W ostatnich latach nasiliły się katalońskie ruchy niepodległościowe. Od ok. 2010 roku w różnych badaniach opinii publicznej ta opcja stawała się wiodącą wśród Katalończyków, choć zwolenników pozostania w Hiszpanii było niewiele mniej. W 2017 zorganizowano więc referendum. Uznane przez Hiszpanię za nielegalne, a jego organizatorzy zostali skazani na wyroki więzienia wynoszące nawet do 13 lat. Katalończycy w określaniu swojej trudnej sytuacji porównują się właśnie do Polaków. 

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w Barcelonie. Jak to wpłynie na jego grę w reprezentacji Polski? 

- Katalończycy doszukują się podobieństw pomiędzy oboma nacjami oraz ich cechami charakterologicznymi, a także wspólnymi doświadczeniami historycznymi w kontekście walki o niepodległość. W badaniu katalońskiego Centre d'Estudis d'Opinio z lipca 2013 r. dot. m.in. tożsamości narodowej zacytowano fragment wywiadu, w którym pada stwierdzenie, że Katalończyków nazywają "Polacos" dlatego, że "tak jak Polacy chcą niepodległości". Wielu z nich dodaje, że wolą być nazywani Polakami niż Hiszpanami - wyjaśnia WP dr nauk politycznych i ekspert ds. Katalonii, Przemysław Hankus.

Dumni "Polacos"

Jednak to nie pierwsze i nie ostatnie spięcia polityczne pomiędzy Hiszpanami i Katalończykami. Animozje pomiędzy tymi narodami występowały już od wieków, a jest to zakorzenione w samym języku. W hiszpańskim jest nawet specjalne pogardliwe określenie "Polacos", określające Katalończyków. Ci jednak noszą je z dumą.

- Wielu mieszkańców Hiszpanii wrogo traktuje Katalończyków, mówiąc na nich "Polacy" (Polacos), choć do dziś z pełnym przekonaniem nie można odpowiedzieć na pytanie o przyczyny pojawienia się tego - w założeniu nieco pejoratywnego - przydomka. Bywa jednak używany też ironicznie, "z przymrużeniem oka", a sami Katalończycy zdają się sprawiać wrażenie, że określenie "Polacos" bardzo im odpowiada. Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że zaczynają czerpać z niego swego rodzaju dumę - mówi Hankus.

- Do wykształcenia się pozytywnego wydźwięku przezywania Katalończyków "Polakami" przyczynił się w znacznej mierze bardzo znany kataloński pisarz Manuel Vazquez Montalban i jego książka "Un polaco en la corte del Rey Juan Carlos" (Polak na dworze Króla Jana Karola), w której określenie "Polaco" pojawia się setki razy. Program satyryczny o nazwie "Polonia", nadawany od 2006 r. w katalońskiej TV3, jest jednym z najpopularniejszych programów telewizyjnych w Katalonii - opowiada.

Skąd wzięło się określenie?

Nie wiadomo jednak, jaka jest geneza określenia "Polacos". Hipotez jest kilka, a najbardziej prawdopodobna jest ta związana z wojskowością. 

- Najbardziej prawdopodobna wydaje się teza związana z brygadami republikańskimi, zwłaszcza z tzw. dąbrowszczakami, którzy też walczyli na froncie aragońskim. Przede wszystkim chodziło o to, że Hiszpanie nie rozumieli, kiedy mówili Katalończycy, i w tym przypadku też, kiedy mówili Polacy - mówi Xavier Farre Vidal, wykładowca na Uniwersytecie Jagiellońskim.

- Przezwisko "polacos" wzięło się ponoć stąd, iż w czasie służby wojskowej odbywanej przez Katalończyków w innych częściach Hiszpanii, ich miejscowi koledzy stwierdzili pewnego razu, że "ci z Barcelony i okolic to w jakimś dziwnym, niezrozumiałym języku mówią, jak jacyś Polacy". I tak zostało - dodaje Hankus.

Hipotez jednak jest więcej. Sięgają one od spraw ekonomicznych aż do samej religii.

- Jedne z nich przypisują określenie "Polacos" słynnej na Półwyspie Iberyjskim oszczędności Katalończyków, przyrównywanej chociażby do postawy Szkotów. Kolejne doszukują się związków określenia Katalończyków "Polakami" z uwagi na związki pomiędzy kultem maryjnym obu narodów - kończy Przemysław Hankus.

Arkadiusz Dudziak, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj więcej:
Działacz Bayernu znów krytykuje Lewandowskiego. "Nie rozumiem tego"
Warszawa Artura Boruca. Kibic w stroju piłkarza
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl