Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: piłkarze Bayernu Monachium

Kibic będzie musiał wydać więcej. Viaplay szykuje podwyżkę

Łukasz Witczyk

Wejście platformy streamingowej Viaplay zrewolucjonizowało polski rynek praw sportowych. Fani futbolu za miesięczną subskrypcję płacili 34 złotych, ale od marca przyszłego roku będą musieli liczyć się z większym wydatkiem.

W zeszłym roku skandynawska platforma streamingowa odważnie weszła na polski rynek. W jej ofercie pojawiło się wiele sportowych rozgrywek, a perłą w koronie była Bundesliga z grającym wówczas w Bayernie Monachium Robertem Lewandowskim. Do tego dochodziły mecze Ligi Europy czy Ligi Konferencji Europy. Szefowie Viaplay zapowiadali, że to nie koniec ekspansji. 

Hitem był zakup praw do transmisji meczów Premier League, The Championship i Pucharu Ligi Angielskiej, które w Viaplay będziemy mogli oglądać od początku sezonu 2022/23. Dodajmy, że w tej platformie dostępne są również gale KSW, a od marca 2023 roku oglądać tam będzie można wyścigi Formuły 1.

Fani sportu do tej pory mogli liczyć na to, że miesięczna subskrypcja gwarantująca dostęp do powyższych transmisji to koszt 34 złotych. To wkrótce ma się jednak zmienić. Kibice będą musieli liczyć się ze sporą podwyżką.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobił to dwa razy z rzędu. Tak się zabawił piłkarz Realu 

Viaplay stawia na utrzymanie klienta w rocznej perspektywie i dlatego przygotowała specjalną ofertę limitowaną. Jeśli zdecydujemy się na zakup rocznej subskrypcji, zapłacimy - według obecnej oferty - 33,25 zł miesięcznie, co łącznie daje 399 złotych.

W marcu 2023 roku cennik się zmieni. Wtedy za miesięczną subskrypcję trzeba będzie zapłacić 55 złotych, co w przeliczeniu na rok daje 660 złotych. Taką ceną zobowiązani będą Ci, którzy nie zdecydują się na wykup rocznej subskrypcji.

Dodajmy, że Viaplay to nie tylko sport. W ofercie operatora są też seriale, filmy oraz treści dla dzieci.

Czytaj także:
"Wyraźna rewolucja". Hiszpańskie media pozytywnie o Lewandowskim
Piłkarz Pogoni zapowiada nowe akrobacje. "Mam nadzieję, że będzie okazja"

< Przejdź na wp.pl