Getty Images / Jonathan Moscrop / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Arkadiusz Milik zabrał głos po debiucie. Jednego żałuje

Mateusz Kozanecki

Arkadiusz Milik nie musiał długo czekać na debiut w barwach Juventusu. Reprezentant Polski wystąpił w sobotnim meczu z AS Romą (1:1). Swój występ krótko skomentował w mediach społecznościowych.

W piątek oficjalnie ogłoszono, że Arkadiusz Milik został nowym piłkarzem Juventusu. "Stara Dama" wypożyczyła go do końca sezonu. Ponadto zespół z Turynu zapewnił sobie prawo pierwokupu reprezentanta Polski.

Szybko zaczęły pojawiać się informacje, że Milik może zadebiutować w nowych barwach już podczas sobotniego spotkania ligowego przeciwko AS Roma. - Mam na niego pomysł - mówił trener Massimiliano Allegri podczas przedmeczowej konferencji.

W sobotnim meczu 3. kolejki Serie A zasiadł na ławce rezerwowych. Otrzymał jednak swoją szansę w 77. minucie, kiedy zastąpił Fabio Mirettiego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pudło roku? Zobacz, co zrobił ten piłkarz 

Po wejściu Polaka wynik nie uległ już zmianie i spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Swój debiut w nowych barwach Milik skomentował w mediach społecznościowych.

"Szkoda, że nie wygraliśmy, ale debiut był bardzo emocjonujący" - napisał na Twitterze.

28-latek do 93 powiększył swoją liczbę występów we włoskiej Serie A. Na koncie ma 38 bramek i 12 asysty. Kolejny raz zagrać może w środę, 31 sierpnia o godz. 20:45, kiedy "Juve" podejmować będzie Spezia Calcio.

Czytaj także:
Nieprawdopodobne trafienie. Tak Dusan Vlahovic otworzył wynik
Katastrofa. Co zrobił Drągowski?!
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl