Agencja Gazeta / MAŁGORZATA KUJAWKA / Na zdjęciu: Jan Tomaszewski

Zaskakujące słowa Tomaszewskiego po popisie Lewandowskiego

Mateusz Domański

Trzy mecze ligowe i cztery gole - to dorobek Roberta Lewandowskiego w barwach FC Barcelony. Po kolejnych bramkach "Lewego" głos zabrał Jan Tomaszewski. Na łamach "Super Expressu" tonuje on nastroje.

Oficjalny debiut Roberta Lewandowskiego w barwach FC Barcelony nie był udany. Polak nie błyszczał bowiem podczas starcia z Rayo Vallecano, a jego zespół zremisował 0:0. 

Później "Lewemu" szło już znacznie lepiej. W dwóch następnych spotkaniach zdobył po dwie bramki. Tym samym Polak zyskał sympatię kibiców "Dumy Katalonii". Niektórzy dedykują mu już specjalne przyśpiewki.

Tymczasem Jan Tomaszewski tonuje nastroje. Podczas rozmowy z "Super Expressem" spostrzegł, co jest głównym celem Lewandowskiego i Barcelony.

ZOBACZ WIDEO: Nowe rozdanie Lewandowskiego. "Jeżeli to zrobi, dostanie Złotą Piłkę" 

- Nieważne, ile strzeli Robert. W Barcelonie jest kilku strzelców. Na niego liczą przede wszystkim, żeby wygrać mistrzostwo Hiszpanii i Ligę Mistrzów - zaznaczył były reprezentant Polski.

FC Barcelona znalazła się w grupie Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium, Viktorią Pilzno i Interem Mediolan. Jak Tomaszewski ocenia szanse poszczególnych ekip na awans do kolejnej fazy?

- Po 35 proc. szansy na wyjście ma Bayern i Barcelona, ale 30 proc. ma również Inter Mediolan. W tej grupie naprawdę wszystko jest możliwe - podsumował były zawodnik, zauważając, że jest to "grupa śmierci".

Czytaj także:
Musieli ich rozdzielać! Znów gorąco wokół Balotellego
TVP wybrała. Kapitalne wiadomości dla kibiców Lewandowskiego

Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl