Getty Images / Silvestre Szpylma / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

On jest niemożliwy. Lewandowski zrobił to jako pierwszy

Dawid Franek

Robert Lewandowski dzięki bramce zdobytej w spotkaniu z Valencią pobił kolejne dwa rekordy. Oba są związane ze strzelaniem goli po ukończeniu 34. roku życia.

Długo wydawało się, że na Estadio Mestalla w starciu Valencii z Barceloną padnie bezbramkowy remis. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry zespół gości uratował jednak Robert Lewandowski. Polak wykazał się instynktem w polu karnym i po dośrodkowaniu Raphinhi skierował piłkę do siatki.

FC Barcelona zdobyła cenne trzy punkty do ligowej tabeli, a Lewandowski został pierwszym piłkarzem w historii klubu, który zdobył sześć bramek w ligowych meczach wyjazdowych po ukończeniu 34. roku życia. Jak podaje profil "Adil" na Twitterze, znany statystyk związany z Barceloną, "Lewy" pobił wynik Szweda Henrika Larssona.

Lewandowski dzierży teraz także rekord pod względem liczby bramek strzelonych dla Barcelony po ukończeniu 34. roku życia, biorąc pod uwagę wszystkie mecze LaLiga.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Meksykanka zadziwiła świat. Trafiła z 30 metrów w okienko 

Polak trafiał do siatki rywali 13 razy. Zostawił zatem już w tyle zawodników, którzy mają po 12 bramek. To Henrik Larsson i Sandor Kocsis.

"Lewy" nie potrzebował zbyt wiele czasu, by pobić dwa wymienione rekordy. Niebawem będzie miał okazję do kolejnego poprawienia dorobku strzeleckiego. 5 listopada FC Barcelona zagra na własnym stadionie z Almerią.

Czytaj także:
Reprezentant Polski w bardzo trudnej sytuacji. "To wtedy mógł zapaść wyrok na Żurkowskiego"
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl