Ghana wychodzi na prowadzenie. Kontrowersje przy golu [WIDEO]
Reprezentacja Ghany wyszła na prowadzenie 2:0 w swoim drugim meczu mistrzostw świata 2022 przeciwko Korei Południowej. Przy pierwszym golu dla afrykańskiego zespołu były jednak duże kontrowersje.
Do przerwy reprezentacja Ghany prowadziła 2:0 z kadrą Korei Południowej w swoim drugim meczu fazy grupowej mistrzostw świata. Pierwszy gol dla afrykańskiego zespołu niósł za sobą także potężne kontrowersje.
Z rzutu wolnego w pole karne Korei dośrodkował Jordan Ayew. Skrzydłowy reprezentacji Ghany zrobił to na tyle dobrze, że piłka spadła gdzieś w polu karnym i doszło do małej kotłowaniny. W niej najlepiej odnalazł się Mohammed Salisu.
Stoper Southampton zorientował się w sytuacji i z bliska bez większych problemów wbił piłkę do siatki. Kontrowersje dotyczyły jednak zagrania ręką, które VAR z Tomaszem Kwiatkowskim na czele uznał za niewystarczające do anulowania gola.
Sytuacja z drugim golem dla Ghany jest już zdecydowanie bardziej klarowna. Znów dośrodkowywał Ayew, tym razem z akcji. Piłka dokręcana do bramki musnęła jeszcze głowę Mohammeda Kudusa i wpadła do siatki dając Afrykańczykom upragnione dwubramkowe prowadzenie.
Czytaj także:
Największa trauma Roberta Lewandowskiego. "To wciąż boli"
Absurd na MŚ. Szef FIFA wystawił Katarowi laurkę
ZOBACZ WIDEO: Michał Pazdan chwali Wojciecha Szczęsnego. "Życie mu oddało"
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)