Odpadli z mundialu, więc kibice wyszli na ulice. Ich reakcja szokuje!
Reprezentacja Iranu przegrała z USA (0:1) i tym samym odpadła z mundialu w Katarze. Fani wyszli na ulice i... świętowali! Nie chcieli, by ich kadra była wykorzystywana do celów propagandowych.
Przed meczem sytuacja była otwarta. Zarówno USA, jak i Iran, mogły awansować do fazy grupowej. Nawet remis sprawiłby, że Irańczycy pozostaliby w turnieju. Tak się jednak nie stało, Christian Pulisić w 38. minucie zdobył jedyną bramkę w meczu.
Samo spotkanie budziło wiele emocji. Towarzyszyły mu podteksty polityczne, nawet podczas konferencji prasowej przed spotkaniem padały pytania o inflację, rasizm czy stacjonowanie floty amerykańskiej w Zatoce Perskiej.
Ostatecznie w trakcie meczu obyło się bez tarć. Irańczycy przegrali i tym samym pożegnali się z mundialem. Jak się okazuje, taki stan rzeczy bardzo ucieszył kibiców. Nie zależało im na pokonaniu reprezentacji z kraju, z którym nie mają najlepszych stosunków.
ZOBACZ WIDEO: To zaskoczyło dziennikarza WP. "Nie było czuć przesadnej euforii"
Celebrowali porażkę, jakby ta była tak naprawdę zwycięstwem. W wielu miastach irańscy kibice wyszli na ulice. Tańczyli, śpiewali, wyrażali swoją radość klaksonami. Pojawiły się nawet fajerwerki.
16 września zmarła Mahsa Amini, kobieta została aresztowana za niezgodny z obowiązującymi normami strój. Fani piłkarskiej kadry chcieli nawet, by reprezentacja nie występowała na mundialu. Twierdzili, że kadra nie reprezentuje wartości narodu.
Część irańskich fanów wygwizdała hymn narodowy, a sami piłkarze, na znak solidarności z protestującymi, nie odśpiewali hymnu przed spotkaniem z Anglią.
Czytaj też:
Były selekcjoner wie, jak zatrzymać Messiego. Wielki mecz przed Polską
Wygwizdali angielski hymn podczas meczu MŚ. Wyjaśnili dlaczego
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)