WP SportoweFakty / Na zdjęciu: Jerzy Brzęczek

Brzęczek wskazał, kto powinien zostać selekcjonerem. "Czasu jest bardzo mało"

Łukasz Witczyk

We wtorek PZPN ma ogłosić, kto zostanie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Będzie to trener zagraniczny. Jerzy Brzęczek w rozmowie z Polsatem Sport stwierdził, że kadrę powinien objąć polski szkoleniowiec.

Od 1 stycznia reprezentacja Polski formalnie pozostaje bez selekcjonera. Kontrakt z Czesławem Michniewiczem nie został przedłużony i to pomimo tego, że trener spełnił wszystkie założone cele: utrzymał zespół w najwyższej dywizji Ligi Narodów, a na mundialu w Katarze wyszedł z grupy. Drużyna i trener byli jednak krytykowani za defensywną taktykę i nudny styl gry. Do tego doszedł wątek afery premiowej.

Teraz nowym selekcjonerem ma zostać zagraniczny trener. Prezes PZPN Cezary Kulesza kilka dni temu potwierdził, że nie bierze pod uwagę szkoleniowców z naszego kraju. Wszystko wskazuje na to, że nowym selekcjonerem zostanie Portugalczyk Paulo Bento, który ostatnio pracował z reprezentacją Korei Południowej.

Jerzy Brzęczek jest zdania, że trener naszej narodowej kadry nie powinien pochodzić z innego kraju. - Uważam, że selekcjonerem powinien być Polak, co nie oznacza, że jak będzie ktoś z zagranicy, to nie będziemy go wspierać. Na pewno dla zagranicznego selekcjonera nie będzie to łatwy okres. Są trudne mecze, ale jest również wymagająca mentalność, specyfika wszystkiego, co się dzieje wokół kadry - powiedział były selekcjoner Biało-Czerwonych.

ZOBACZ WIDEO: Tyle chce zarabiać Josue w Legii. Oczekuje podwyżki 
Jego zdaniem obecnie reprezentacja Polski potrzebuje spokoju w przygotowaniach do startu eliminacji Euro 2024. - Czasu jest bardzo mało. Zaczynamy eliminacje bardzo trudnymi meczami. Wyjazd do Czech, z którymi nigdy nam się łatwo nie grało. To będzie kwestia szybkiego zarządzania i poznania tej reprezentacji, podejmowania decyzji personalnych, jeśli chodzi o te pierwsze spotkania - dodał.

Nowy selekcjoner w tej roli ma zadebiutować 24 marca, kiedy to w ramach eliminacji Euro 2024 Polacy zmierzą się z Czechami. Trzy dni później Biało-Czerwonych czeka domowy mecz z Albanią. Grupowymi rywalami Polaków są także Wyspy Owcze i Mołdawia.

Czytaj także:
Przebudzenie w Serie A. Na wygraną czekali od 3 października
Widowisko w meczu Juventusu. Milik naprawiał błąd Szczęsnego

< Przejdź na wp.pl