Getty Images / ANP / Na zdjęciu: Matty Cash

Koszmarny początek Polaków. Kolejna kontuzja

Mateusz Kozanecki

To był początek meczu jak z największego koszmaru. W starciu z Czechami Polacy stracili dwie bramki w ciągu dwóch minut. Na domiar złego kontuzji doznał kolejny z podopiecznych Fernando Santosa.

Przed debiutem w roli selekcjonera reprezentacji Polski Fernando Santos nie miał łatwego zadania. Kontuzjowani byli m.in. Arkadiusz Milik czy Kamil Glik.

Później z powodu urazów ze składu wypadli Kamil Piątkowski i Bartosz Bereszyński, z problemami borykał się także Jan Bednarek, ale on wyszedł w pierwszej jedenastce.

Na tym pech Biało-Czerwonych się nie skończył. Już na początku meczu z Czechami urazu doznał Matty Cash.

W 9. minucie obrońca reprezentacji Polski zszedł z boiska. Został zastąpiony przez Roberta Gumnego.

Spotkanie od samego początku nie układało się po myśli Polaków. Już w pierwszej minucie bramkę zdobył Ladislav Krejci, a chwilę później na 2:0 podwyższył Tomas Cvancara.

Czytaj także:
Tego jeszcze nie było. Kabaret na stadionie w Pradze
Wiadomo, kto przejął numer po Krychowiaku. Jest niespodzianka

ZOBACZ WIDEO: Grzegorz Krychowiak wróci do reprezentacji Polski? "Nie wykluczam tego"
 

< Przejdź na wp.pl