Twitter / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Huczy nt. hitowego transferu. "Można się za głowę złapać"

Mateusz Byczkowski

Cały czas krążą informacje na temat potencjalnych wzmocnień FC Barcelony. Joshua Kimmich to jeden z piłkarzy, który jest łączony z Blaugraną. - Nie pisałem z nim, bo to nie ten moment - stwierdził Robert Lewandowski w rozmowie z Canal Plus Sport.

Mimo słabego występu w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów FC Barcelona dopięła swego i zdobyła cenne trofeum w bieżącym sezonie. Podopieczni Xaviego dzięki wygranej z Espanyolem Barcelona (4:2) zapewnili sobie mistrzostwo Hiszpanii na cztery kolejki przed końcem rozgrywek La Liga.

Władze klubu chcą jednak wciąż ulepszać swój projekt. Wskazują na to doniesienia medialne, a jednym z potencjalnych nowych nabytków Dumy Katalonii w kolejnych miesiącach ma być Joshua Kimmich, piłkarz Bayernu Monachium (więcej TUTAJ). 

Do tych informacji odniósł się Robert Lewandowski, który występował z reprezentantem Niemiec w barwach Bawarczyków. - Nie, nie pisałem z nim ostatnio. Wiem do czego zmierzasz. Sam to słyszałem, ale nie pisałem z nim, bo to nie ten moment - powiedział kapitan Biało-Czerwonych w rozmowie z Canal Plus Sport.

ZOBACZ WIDEO: Nowe fakty ws. negocjacji powrotu Messiego. Jest jeden warunek 

Napastnik FC Barcelony uważa, że Joshua Kimmich mógłby pasować do zespołu zarządzanego przez Xaviego

- Oczywiście, że włożyłbym gdzieś tego puzzelka. Ale nie chce też się wypowiadać, bo nie znam tematu. Nie wiem też, czy to po prostu nie kaczka dziennikarska, bo wielokrotnie one się znajdują. Jeśli chodzi o informacje związane ze mną czy Barceloną już często słyszałem takie rzeczy, że można się za głowę złapać - dodał.

Już w sobotę o godzinie 21:00 FC Barcelona jako świeżo upieczony mistrz Hiszpanii podejmie Real Sociedad. Transmisja w Canal Plus Sport 2. Relacja tekstowa będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.

Zobacz też:
Były prezes Realu Madryt: Pod tym względem Lewandowski górował nad Benzemą
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl