Getty Images / Megan Briggs / Na zdjęciu: Lionel Messi

Nie przebierał w środkach. Tak skomentował plotki o Messim

Mateusz Kozanecki

Sezon powoli kończy się dla Interu Miami. Zespół z Florydy czekają aż cztery miesiące przerwy, wobec czego pojawiły się dywagacje na temat Lionela Messiego. Trener drużyny rozwiał wszelkie wątpliwości.

Lionel Messi podczas letniego okienka transferowego dołączył do Interu Miami. Jego drużynie nie udało się uzyskać awansu do fazy play-off, co oznacza, że pozostały mu już tylko dwa spotkania do końca rundy zasadniczej.

Inter Miami do gry powróci dopiero pod koniec lutego 2024 roku. To sprawiło, że w mediach pojawiły się dywagacje, czy Messi zostanie na ten czas wypożyczony do innego klubu.

Hiszpański "AS" pisał o tym, że nie brakuje głosów mówiących o ewentualnym tymczasowym powrocie Messiego do FC Barcelony. Momentalnie głos w tej sprawie zabrał trener amerykańskiego klubu Gerardo Martino.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol "stadiony świata" w Polsce. Przyjrzyj się dokładnie
 

- Messi do Barcelony? Ma iść tam na spacer? - wypalił szkoleniowiec. - Szczerze mówiąc, dziwi mnie to. Nic o tym nie wiem. Jeśli ma wybrać się na wakacje do Barcelony, to tak, jest to prawdopodobne - dodał podczas konferencji prasowej.

Powrót Messiego do Barcelony wydaje się być nierealny. Jednocześnie w Argentynie pojawiły się dywagacje na temat możliwych występów Argentyńczyka w Nevells Old Boys.

Messi jest bowiem zadeklarowanym fanem drużyny ze swojego rodzinnego miasta. Również i ta opcja jest jednak mało realna.

36-latek rozegrał do tej pory 5 meczów w rozgrywkach Major League Soccer. Strzelił w nich bramkę i zanotował dwie asysty.

Czytaj także:
Bramkarz został ogłuszony. Sędzia przerwał mecz we Francji
Haaland odpowiedział Bellinghamowi. Wystarczyło jedno słowo
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl