Getty Images / Craig Foy/SNS Group / Na zdjęciu: Maik Nawrocki i Brendan Rodgers

Maik Nawrocki rzucony na głęboką wodę. Zwycięstwo w prestiżowych derbach

Rafał Szymański

Po długiej przerwie spowodowanej kontuzją na boisku pojawił się Maik Nawrocki. Celtic Glasgow z Polakiem w składzie pokonał Rangers FC 2:1.

W pierwszej połowie Old Firm Derby "The Bhoys" zyskali jednobramkową przewagę dzięki Paulo Bernardo. Portugalski pomocnik znalazł sobie miejsce w polu karnym i potężnym strzałem sprawił, że Jack Butland musiał wyciągać piłkę z siatki.

10 minut po trafieniu Bernardo kontuzję zgłosił Stephen Welsh. Brendan Rodgers spojrzał na ławkę rezerwową i postanowił dać szansę Maikowi Nawrockiemu. Były defensor Legii Warszawa ze względów zdrowotnych był poza grą od 20 sierpnia - jego powrót nastąpił po pauzie trwającej dokładnie 132 dni.

Po przerwie próbkę swoich umiejętności zademonstrował najskuteczniejszy snajper gospodarzy. Kyogo Furuhashi fantastycznie przymierzył zza pola karnego. Butland miał piłkę na rękach, lecz nie zdołał ugasić pożaru.

Drużyna Rangers FC kończyła mecz w osłabieniu przez nierozważne zachowanie Leona Baloguna. Z kolei w 87. minucie Nawrocki został ukarany żółtym kartonikiem za faul przed polem karnym. Następnie z rzutu wolnego huknął James Tavernier, który znalazł sposób na Joe Harta.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
 

Na Celtic Park podopieczni Rodgera zwyciężyli 2:1 z lokalnym przeciwnikiem. Klub Nawrockiego umocnił się na fotelu lidera Scottish Premier League.

Celtic Glasgow - Rangers FC 2:1 (1:0)
1:0 - Paulo Bernardo 25'
2:0 - Kyogo Furuhashi 47'
2:1 - James Tavernier 88'

Czytaj więcej:
Śląsk zaskoczył na koniec roku. Sfinalizował egzotyczny transfer
Korona ogłosiła pierwszy transfer. I na tym nie koniec

< Przejdź na wp.pl