Jako pierwszy był Patryk Klimala, później Simeon Petrow, a na sam koniec 2023 roku Śląsk Wrocław podpisał kontrakt z Lewuisem Peną.
Wenezuelczyk przez jakiś czas przebywał w Śląsku na testach sportowych. Zaprezentował się na tyle korzystnie, że klub postanowił zatrudnić go na stałe. Dość ciekawie został skonstruowany kontrakt 19-latka. Bo obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia o kolejne trzy lata.
- Tak jak nie raz o tym mówiliśmy - nie chcemy osłabić drużyny i osiąść na laurach po bardzo dobrej pierwszej rundzie. Przeciwnie. Co ważne, to młody, ale sprawdzony przez nasz sztab szkoleniowy zawodnik, a skoro trener Magiera i jego współpracownicy widzą w tym piłkarzu duży potencjał, to tym bardziej ufam, że w dłuższej perspektywie nasz nowy nabytek będzie stanowił wartość dodaną dla drużyny - mówi prezes Śląska Patryk Załęczny.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: polscy policjanci najlepsi na świecie! Tylko spójrz, jak pięknie grali
- Nie po raz pierwszy w tym sezonie zaprosiliśmy zawodnika na testy sportowe, by mógł pokazać swoje umiejętności. Nasz sztab miał okazję przyjrzeć się Lewuisowi w treningu, on zaś mógł zobaczyć nasz stadion, gościć na naszym meczu, poznać jakich Śląsk ma kibiców. Obie strony były zadowolone z tego, co zobaczyły, a to zaowocowało kontraktem. Rzecz jasna to młody zawodnik i zapewne na początku częściej będziemy go oglądać w drużynie rezerw, jednak ma potencjał, by stać się istotnym ogniwem również pierwszego zespołu - komentuje dyrektor sportowy Śląska David Balda.
Pena po raz pierwszy będzie występować w obcym dla siebie kraju. Dotychczas grał dla Deportivo Rayo Zuliano. W zakończonym sezonie tamtejszej ekstraklasy zagrał w piętnastu meczach i strzelił trzy gole. Jest też reprezentantem Wenezueli do lat 20.
- To dla mnie ogromne wyróżnienie i radość, że zostałem zawodnikiem Śląska. Dziękuję za daną mi szansę. Spędziłem we Wrocławiu ponad tydzień, poznałem drużynę, sztab, byłem na meczu. Jestem pod wrażeniem profesjonalizmu oraz potencjału tego klubu. Sporo rozmawiałem, zwłaszcza z Nahuelem Leivą i Erikiem Exposito, co też pomogło podjąć mi decyzję o dołączeniu do Śląska - podkreśla Pena.
CZYTAJ TAKŻE:
Nowy trener Ruchu Chorzów: To co było, to historia
Na takie zarobki Mbappe może liczyć w Madrycie. Realowi kończy się cierpliwość