Dzień czerwonych kartek w La Lidze. Niespodzianka w San Sebastian
Dwa mecze i trzy czerwone kartki. Pierwsze spotkania w 2024 roku w La Lidze do najłagodniejszych nie należały. Dwa punkty niespodziewanie zgubił Real Sociedad.
W La Lidze rozpoczęła się ostatnia kolejka pierwszej rundy. W czwartek rozgrywki osiągną półmetek.
Niespodziewanie w 19. serii dwa punkty zgubił Real Sociedad. Do San Sebastian przyjechał beniaminek Deportivo Alaves, który w lidze nie wygrał od kilku tygodni. Gospodarze walczą o prawo gry w europejskich pucharach i liczyli na komplet punktów.
Real Sociedad miał jednak od 36. minuty, kiedy z boiska wyleciał Alex Remiro za zagranie ręką poza polem karnym.
Goście grę w liczebnej przewadze wykorzystali kwadrans przed końcem, wykorzystując rzut karny. Prowadzenia jednak nie dowieźli, w szóstej minucie doliczonego czasu osłabiony faworyt wyrównał.
W dziewiątkę potyczkę z Rayo Vallecano kończyli piłkarze Getafe. Goście trafili miejscowych dwukrotnie. W doliczonym czasie 1. połowy i na początku 2. części gry. To wystarczyło do zdobycia trzech punktów i przesunięciu się w tabeli na 11. miejsce.
Getafe CF - Rayo Vallecano 0:2 (0:1)
0:1 - Camello 45+1'
0:2 - Camello 47'
Real Sociedad - Deportivo Alaves 1:1 (0:0)
0:1 - Rioja (k.) 76'
1:1 - Zubimendi 90+6'
Valencia CF - Villarreal CF 3:1 (2:0)
1:0 - Jaremczuk 4'
2:0 - Pepelu 27'
3:0 - Pepelu (k.) 57'
3:1 - G. Moreno 73'
Czytaj także:
Ten temat budzi mnóstwo kontrowersji. Znany piłkarzy wyjawił swoje zdanie
"Zmarnowane szanse" Lewandowskiego. Film robi furorę w sieci
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile. Arkadiusz Milik w roli głównej
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.