We Włoszech pamiętają o "wybryku" Milika. Polak ma jasny cel
Arkadiusz Milik ma zamiar zmazać plamę po swoim ostatnim występie na boiskach Serie A. Zdaniem dziennikarzy, trener Juventusu postawi na polskiego snajpera.
Przed dwoma tygodniami doświadczony piłkarz zawiódł na całej linii. W meczu ligowym z Empoli FC Arkadiusz Milik spędził zaledwie kwadrans na placu gry i został ukarany bezpośrednią czerwoną kartką. Jego Juventus FC musiał zadowolić się wówczas remisem 1:1.
Ze względu na jednomeczowe zawieszenie, napastnik opuścił również hitowe spotkanie z Interem Mediolan (0:1). Teraz 29-letni zawodnik będzie miał coś do udowodnienia trenerowi Massimiliano Allegremu.
Zgodnie z prognozami dziennikarzy "La Repubblica", Milik powinien znaleźć się w wyjściowym składzie na nadchodzące spotkanie. Na problemy zdrowotne w dalszym ciągu narzeka Dusan Vlahović, który prawdopodobnie nie zdąży na starcie z Udinese Calcio (12 lutego).
"Po tym, jak przez tydzień treningów Allegri pokładał nadzieję w jego powrót do zdrowia, będzie musiał jednak obejść się bez swojego środkowego napastnika. Zróbcie zatem miejsce dla Milika, który będzie miał szansę zrehabilitować się za ostatni wybryk. Będzie wypoczęty i naładowany emocjonalnie z powodu wymuszonej przerwy" - czytamy.
Jeśli te informacje się potwierdzą, Milik zapisze na swoim koncie 22. występ w bieżących rozgrywkach Serie A. Jak dotąd kadrowicz dwukrotnie wpisał się na listę strzelców i dodatkowo zanotował jedną asystę.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
Czytaj więcej:
Starcie ostatnich mistrzów hitem Serie A. Zieliński pokaże się w Mediolanie?
Coraz ciemniejsze chmury nad klubem Mateusza Wieteski