PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Ali Gholizadeh nie zagra przez kilka tygodni

Koszmar czołowego piłkarza Lecha. Nie zagra przez kilka tygodni

Tomasz Galiński

Ali Gholizadeh nie będzie do dyspozycji Mariusza Rumaka przez najbliższe kilka tygodni. Irańczyk nabawił się kontuzji kolana i będzie musiał przejść zabieg.

Na razie ten transfer można określić jako wielki niewypał i pieniądze wyrzucone w błoto. Ali Gholizadeh trafił do Lecha Poznań za 1,8 miliona euro, co - jak na polskie realia - jest wielką kwotą. Potrzebował jednak wielu miesięcy, by wyleczyć kontuzję kolana.

A kiedy już to się udało, to trudno powiedzieć, by rzucił na kolana swoją grą. Rozegrał w sumie dwanaście meczów, a jego liczby to: 0 goli, 0 asyst. W skrócie: szału nie ma.

I ten wynik w najbliższym czasie nie ulegnie poprawie, bo Gholizadeh doznał urazu kolana przy okazji meczu ze Stalą Mielec. Dlatego zabrakło go w starciu z Pogonią Szczecin. Jak się okazuje, sprawa jest na tyle poważna, że konieczny będzie zabieg. Ten będzie mieć miejsce we wtorek.

ZOBACZ WIDEO: Jak pracuje się z Probierzem? "Lewy" chwali selekcjonera
 

Gholizadeh będzie pauzować od czterech do sześciu tygodni, w zależności od tego, jak będzie przebiegać rehabilitacja.

Jeśli jednak konieczna będzie przerwa dłuższa niż cztery tygodnie, to można spokojnie zaryzykować stwierdzenie, że w tym sezonie 28-latek już nie wystąpi. Dla trenera Mariusza Rumaka to spory cios, bo choć Gholizadeh nie dostarczał liczb, to jednak był w ostatnich meczach podstawowym zawodnikiem "Kolejorza".

Z bardziej pozytywnych informacji trzeba odnotować fakt, że na wtorkowym treningu pojawi się Filip Marchwiński, który nie mógł wziąć udziału w meczu z Pogonią z powodu infekcji.

CZYTAJ TAKŻE:
Lato zapytany o Lewandowskiego. "Nie ma porównania"
Tomaszewski dosadnie o Probierzu. "Niezrozumiała decyzja"

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl