Twitter / Screen / TVP Sport / Na zdjęciu: Niemcy nie cieszyli się długo strzelonym golem przeciwko Danii

Radość Niemców trwała chwilę. UEFA wyjaśnia, co się stało

Tomasz Galiński

Nico Schlotterbeck strzelił gola dla Niemców już w 4. minucie meczu z Danią, ale angielski sędzia Michael Oliver sprawił, że radość gospodarzy Euro 2024 trwała tylko chwilę.

Oglądaj Euro 2024 w Pilocie WP [reklama].
Pierwszym ćwierćfinalistą Euro 2024 została Szwajcaria, która pokonała Włochów. Następnie rywalizacja przeniosła się do Dortmundu, gdzie naprzeciwko siebie stanęli Niemcy i Duńczycy.

Gospodarze turnieju momentalnie zabrali się do roboty i od pierwszych minut zepchnęli rywala do głębokiej defensywy. W 4. minucie strzelili nawet gola, ale ich radość trwała dosłownie kilka sekund.

Po dośrodkowaniu Toniego Kroosa z rzutu rożnego do siatki trafił Nico Schlotterbeck, który wykorzystał błąd Kaspera Schmeichela. Bramka nie została jednak uznana - sędzia Michael Oliver użył gwizdka, a następnie zasygnalizował, że czeka na podpowiedź od VAR-u.

Na poniższym nagraniu dokładnie tego nie widać, natomiast chodzi o sytuację, która wydarzyła się w okolicach jedenastego metra. Joshua Kimmich zastosował nielegalny wyblok i sędziowie ocenili to jako faul w ofensywie. Nieprzepisowo powstrzymywany był Andreas Skov Olsen, co potwierdziła UEFA w swojej relacji na żywo. Kibice obecni na stadionie również dostali na telebimach informację ze stosownym wyjaśnieniem.

Zobacz sytuację z nieuznanym golem dla Niemców:

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Mecz z Francją nie przekonał go. "Boje się"
 

CZYTAJ TAKŻE:
Dramatyczna gra Włochów na Euro 2024. Eksperci się nie hamują
Nowe informacje ws. Szczęsnego. To byłaby sensacja

< Przejdź na wp.pl