Nowy kontrakt czeka na Smudę

Damian Gapiński

Ostatnie dni przed świętami Bożego Narodzenia będą bardzo ważne dla Franciszka Smudy. PZPN przygotował właśnie dla trenera reprezentacji propozycję 2,5 letniego kontraktu.

Przypomnijmy, że powodem nie podpisania kontraktu już wcześniej był zapis, który umożliwiał PZPN rozwiązanie kontraktu w każdej chwili z 3 miesięcznym okresem wypowiedzenia. Na to nie chciał się zgodzić Smuda. - Zbuduję zespół, a chwilę przed Euro przyjdzie ktoś inny - pyta retorycznie na łamach Przeglądu Sportowego Franciszek Smuda.

PZPN ostatecznie wycofał się z tego pomysłu. Znane są jednak zarobki Smudy. Trener reprezentacji ma zarabiać 45 tysięcy euro miesięcznie. PZPN nie chce się jednak zgodzić na pensje asystentów - Tomasza Wałdocha (40 tysięcy złotych) i Jacka Kazimierskiego (30). Jednak obaj podkreślają, że wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl