Łatwe zadanie Borussii i Bayernu, trzech biało-czerwonych w podstawowych składach - przed 1. kolejką Bundesligi

Konrad Kostorz

Po 83 dniach przerwy rozgrywki wznawia niemiecka ekstraklasa. W piątkowy wieczór broniąca tytułu Borussia Dortmund zmierzy się z Hamburgerem SV. W niedzielę nowy reprezentant Polski, Eugen Polanski sprawdzi formę wicemistrza, Bayeru Leverkusen.

Borussię, jak się wydaje, czeka nietrudne zadanie. Trener hamburczyków Michael Oenning ma do dyspozycji ciekawy, ale jeszcze niedoświadczony i niezgrany zespół. - Jeśli zagramy w taki sam sposób, w Dortmundzie nie mamy czego szukać - mówił Mladen Petrić po skromnej wygranej w Pucharze Niemiec z V-ligowcem. Niewiele wskazuje, by forma Rothosen uległa poprawie w ciągu zaledwie tygodnia. Zagrożeniem dla defensywy BVB z Łukaszem Piszczkiem może być jednak ofensywny tercet Heung-Min Son - Petrić - Paolo Guerrero. Peruwiańczyk przed dwoma tygodniami został królem strzelców Copa America. Zdecydowanym faworytem jest jednak zespół Juergena Kloppa, który przed rokiem pokonał HSV 2:0. Mistrzowie Niemiec znajdują się w wysokiej dyspozycji, a ich jedynym kłopotem pozostaje skuteczność. W tym elemencie pole do popisu będzie miał Robert Lewandowski, który zagra od 1. minuty. - Podobnie jak w zeszłym sezonie będziemy próbowali wygrać każdy mecz z osobna. Będę zadowolony, jeśli zagramy w takim stylu, jak do tej pory - zapowiada Klopp. Zagadką pozostaje postawa na lewej stronie obrony absolutnego debiutanta Chrisa Loewe, który zastąpi kontuzjowanego Marcela Schmelzera. Na ławce mecz zacznie Jakub Błaszczykowski.

Od pewnego zwycięstwa walkę o odzyskanie mistrzowskiej patery powinni zacząć Bawarczycy. Co najistotniejsze, Jupp Heynckes będzie miał do dyspozycji wszystkich podopiecznych i desygnuje do gry najsilniejszą "11". Kluczowy może się okazać powrót do zdrowia Arjena Robbena i Francka Ribery'ego. - Obaj są gotowi. Ich kontuzje nie były poważne i nie mogą doczekać się startu ligi - przekonuje Mario Gomez. - Chcemy być na czele tabeli już od pierwszej kolejki - ostrzega rywali Philipp Lahm. Czy w tej sytuacji Gladbach mają prawo liczyć na chociaż remis na Allianz Arena? - Runda wiosenna poprzedniego sezonu była dla nas bardzo udana. Chcemy tę passę kontynuować bez względu na to, czy będziemy grać w Monachium, czy gdziekolwiek indziej - uważa kapitan Gladbach, Filip Daems. Debiutujący w Bundeslidze w barwach Bayernu Manuel Neuer szczególnie uważać będzie musiał na gwiazdora Borussii, skrzydłowego Marco Reusa. W kwietniu 2011 Borussia przegrała z Gwiazdą Południa tylko 0:1 po golu z 77. minuty.

Ciekawy pojedynek szykuje się w Moguncji, gdzie Bundesligę po raz pierwszy gościć będzie nowo powstała Coface Arena. Przeciwko byłym kolegom zagra Andre Schuerrle. Bayer oczywiście powinien sięgnąć po 3 "oczka", ale wobec kontuzji Rene Adlera ma poważne kłopoty z obsadą pozycji bramkarza, a przed tygodniem uległ w DFB-Pokal 3:4 Dynamu Drezno. Ponadto nie wiadomo jak układać będzie się gra Aptekarzy po odejściu lidera środka pola, Arturo Vidala. - Trzeba podkreślić, że 2. miejsce, jakie Bayer zajął w poprzednim sezonie, to wielka sprawa, biorąc pod uwagę, że wiele klubów ma znacznie wyższy budżet. Teraz jednak nikt nie powinien się nim zadowolić - określa ambitne cele nowy trener Robin Dutt. Wśród zawodników Thomasa Tuchela na pewno nie zabraknie Eugena Polanskiego. Nowego kadrowicza Franciszka Smudy czeka nie lada zadanie - naprzeciwko 25-latka staną Michael Ballack i reprezentant Niemiec Simon Rolfes. W poprzednim sezonie urodzony w Sosnowcu pomocnik przeciwko wicemistrzom spisał się niemal bezbłędnie, a od Kickera otrzymał wyśmienite oceny.

Wiele emocji może przynieść rywalizacja powracającej do elity Herthy Berlin z rewelacyjnie spisującą się w sparingach Norymbergą. - Jeśli będziemy odpowiednio skoncentrowani, osiągniemy sukces. Odkryliśmy słabe punkty Starej Damy i spróbujemy je wykorzystać - prognozuje Dieter Hecking. Jedynie w roli rezerwowych mecz FC Koeln z Wolfsburgiem zaczną Sławomir Peszko i Adam Matuszczyk. - Realistycznie rzecz biorąc, nie mamy prawa walczyć o europejskiej puchary. Skoro jednak rok temu udało się to Hannoverowi i Mainz, dlaczego ma nie powieść się nam? Nie jestem jednak naiwny i wiem, że musimy bardzo mocno pracować - ocenia Lukas Podolski. Zwycięzcę spotkania na RheinEnergieStadion nie sposób przewidzieć. W składzie Wilków zabraknie zesłanego do rezerw Mateusza Klicha. Z Wieśniakami nie zagra z kolei kontuzjowany nowy nabytek H96, Artur Sobiech. Na odnowioną i powiększoną do ponad 60 000 miejsc Mercedes-Benz Arena w Stuttgarcie przyjedzie Schalke 04. - O wygraną nie będzie łatwo, ale jeśli zagramy na 100 procent, 3 punkty są bardzo realne. Zamierzamy atakować i nie oglądać się na rywali - podkreśla trener zdobywców Superpucharu Niemiec, Ralf Rangnick.

Program 1. kolejki Bundesligi:

piątek, 5 sierpnia:

Borussia Dortmund - Hamburger SV, godz. 20.30

sobota, 6 sierpnia:

Werder Brema - FC Kaiserslautern, godz. 15.30

VfB Stuttgart - Schalke Gelsenkirchen, godz. 15.30

Hannover 96 - TSG Hoffenheim, godz. 15.30

FC Augsburg - SC Freiburg, godz. 15.30

FC Koeln - VfL Wolfsburg, godz. 15.30

Hertha Berlin - FC Nuernberg, godz. 18.30

niedziela, 7 sierpnia:

FSV Mainz - Bayer Leverkusen, godz. 15.30

Bayern Monachium - Borussia Moenchengladbach, godz. 17.30
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl