Jirsak o ofercie Wisły: Nie mam czterdziestu lat, żeby brać roczny kontakt

Konrad Kostorz

Tomas Jirsak po pięciu latach opuszcza Wisłę Kraków. Doświadczony pomocnik na łamach czeskich mediów zdradził, w jakiej lidze może grać w kolejnym sezonie.

Przed kilkoma dniami zapadła decyzja, że Tomas Jirsak po pięciu latach rozstanie się z Wisłą Kraków. - Nie przedłużę kontraktu. Zainteresowanie było, ale chcieli przedłużyć umowę tylko na jeden sezon. Ja nie mam czterdziestu lat, żeby brać roczny kontrakt - mówi portalowi denik.cz były młodzieżowy reprezentant Czech, który uważa, że przyczyną niepowodzeń Wisły w minionym sezonie była równoczesna rywalizacja w T-Mobile Ekstraklasie i Lidze Europejskiej.

Gdzie w sezonie 2012/2013 będzie występował niespełna 28-letni piłkarz? - Odezwał się ktoś z Polski, Cypru i Grecji. Nic nie jest jeszcze przesądzone, a równocześnie rozmawiam z klubem z 2. Bundesligi. W Wiśle mam umowę to końca czerwca i zobaczymy, co wydarzy się później - zapowiada.

Jirsak wykluczył powrót do ojczyzny, gdzie jego zdaniem gra się przyjemnie, ale nie można zarobić zbyt dużo pieniędzy. Zawodnik Białej Gwiazdy uspokoił również Czechów przed Euro 2012. Według piłkarza podczas ME obejdzie się w Polsce bez skandali i wybryków pseudokibiców. - Szanse Polaków? Jeśli trio z Borussii zawiedzie, Polacy nic nie ugrają - przewiduje.

< Przejdź na wp.pl