Radosław Mroczkowski: Bardzo mnie martwi ta sytuacja
W 7. kolejce T-Mobile Ekstraklasy, Widzew Łódź zmierzy się przed własną publicznością z beniaminkiem, Pogonią Szczecin. Co przed tym spotkaniem ma do powiedzenia szkoleniowiec gospodarzy?
- Jak zawsze, na dwa dni przed meczem nie mogę powiedzieć o klarownych decyzjach w moim zespole. Przed nami jeszcze jedne, kluczowe zajęcia, podczas których zapadnie decyzja odnośnie meczowej osiemnastki. Poza kadrą jest dwóch zawodników, którzy udali się na zgrupowanie reprezentacji U-19, choć nie wykluczam takiej opcji, że jeden z nich może się znaleźć w kadrze meczowej. Mam tu na myśli Krystiana Nowaka. W piątek zadecydujemy, czy będzie taka potrzeba, czy też nie. Niektórzy gracze mają małe problemy zdrowotne. Ale teraz jest okres jesienny i pojawiły się niegroźne infekcje. Żadnego złego sygnału nie mamy, że z kogoś nie będziemy mogli skorzystać. Powinniśmy mieć wszystkich graczy do dyspozycji - rozpoczął swoją wypowiedź na przedmeczowej konferencji Radosław Mroczkowski, szkoleniowiec Widzewa Łódź.
Pod znakiem zapytania stoi występ podstawowego defensora łodzian, Jakuba Bartkowskiego, który nabawił się urazu podczas meczu ze stołeczną Polonią. - To, czy Kuba zagra, wyjaśni się w sobotę - mówił. Gdy okaże się, że młodzieżowy reprezentant Polski nie będzie mógł zagrać, to widzewski sztab szkoleniowy przygotował wariant rezerwowy. - Mamy trochę czasu i możemy ustawić skład trochę inaczej, o ile zajdzie taka potrzeba - dodał.
Co o zespole ze Szczecina może powiedzieć szkoleniowiec czterokrotnych mistrzów Polski? - Pogoń Szczecin, a także drugi z beniaminków, Piast Gliwice, bardzo dobrze rozpoczęły sezon. Oba zespoły się wzmocniły i jak na drużyny, które dopiero powróciły do elity, wyglądają solidnie - ocenił.
Gwiazdą "Portowców" jest 38-letni Brazylijczyk Edi Andradina, który w dotychczasowych meczach błyszczał formą i był wiodącą postacią szczecinian. Czy to właśnie tego zawodnika będą obawiać się najbardziej łodzianie? - Nie możemy patrzeć tylko na jednego zawodnika. Oczywiście, musimy zwrócić uwagę na graczy, którzy dają coś drużynie i się wyróżniają. Ale nie możemy koncentrować się tylko i wyłącznie na jednym graczu, lecz na całym zespole. Wiemy, co chcemy osiągnąć w tym meczu i jak zagrać - zakończył.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.