Artur Wichniarek znów strzelił, ale Arminia nawet nie zremisowała

Szymon Mierzyński

W sobotę Artur Wichniarek rozegrał kolejne dobre spotkanie w barwach Arminii Bielefeld i zdobył czwartego gola w tym sezonie. Polak wpisał się na listę strzelców w meczu przeciwko HSV Hamburg, jednak tym razem jego trafienie nie dało punktów drużynie gospodarzy - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego.

Wichniarek zdobył gola w 37. minucie, a wcześniej zaliczył również asystę. Arminia przegrała jednak z HSV, który wydał ostatnio 20 mln euro na transfery, 2:4.

- Mówiłem przed meczem, żeby ich się nie bać, bo pieniądze same nie grają. Ale to pasowało tylko do pierwszych 45 minut - powiedział Wichniarek w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Jak dotąd polski napastnik ma cztery gole na koncie w trzech kolejkach.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl