ŁKS z nowym trenerem, ale bez perspektyw

Szymon Mierzyński

Wiadomo już kto poprowadzi ŁKS w rundzie wiosennej. Najprawdopodobniej jednak drużyna nie dotrwa do końca sezonu - czytamy na łamach Przeglądu Sportowego.

Trenerem łódzkiego I-ligowca został Dariusz Bratkowski, jesienią pełniący funkcję asystenta Marka Chojnackiego. Brano też pod uwagę kandydaturę Rafała Pawlaka (byłego piłkarza ŁKS i Widzewa), ale nie zaakceptowali jej kibice.

Tymczasem wiele wskazuje na to, że drużyna z al. Unii nie zdoła dokończyć sezonu. Według informacji Przeglądu Sportowego klub jest zadłużony na 8 mln zł i nie będzie w stanie spłacić tej sumy. Wobec tego jedynym rozwiązaniem jest ogłoszenie upadłości. Wówczas nowe rozgrywki ŁKS rozpocząłby w IV lidze.

- Na pewno przystąpimy do rundy wiosennej. Czy wycofamy się w kwietniu? Na to pytanie nie potrafię odpowiedzieć - oznajmił dyrektor sportowy klubu, Zbigniew Domżał.

źródło: Przegląd Sportowy

< Przejdź na wp.pl