Primera Division: Najlepsza defensywa zdoła zatrzymać Messiego i spółkę?
W niedzielny wieczór spotkają się dwaj uczestnicy 1/8 finału Ligi Mistrzów. Czy Barca zdoła w całej pierwszej rundzie sezonu stracić tylko dwa oczka?
Wielkie emocje czekają nas w niedzielny wieczór. Lider, który ma już 11 punktów przewagi nad drugim Atletico Madryt, jedzie na La Rosaleda, gdzie niedawno bez oczek wrócił Real Madryt. Malaga dowodzona przez Manuela Pellegriniego świetnie radzi sobie na trzech frontach - w lidze jest czwarta, z grupy Ligi Mistrzów awansowała z pierwszego miejsca, a w rozgrywach Pucharu Króla jest już w ćwierćfinale. Co ciekawe, spotka się w nim właśnie z Barcą. W ciągu 10 dni czekają nas więc 3 konfrontacje katalońsko-andaluzyjskie.
Chilijski trener może być szczególnie zadowolony ze swojej formacji obronnej. Między słupkami fantastycznie spisuje się Wilfredo Caballero i Malaga w 18. kolejkach straciła najmniej bramek w całej lidze - 13. Dla porównania Victor Valdes musiał już 19-krotnie wyjmować piłkę z siatki.
Problem w tym, że na przeciw najlepszej defensywy stanie najlepszy atak, który średnio strzela powyżej trzech bramek w każdym ligowym meczu! Największe spustoszenie oczywiście sieje autor 27 trafień, Lionel Messi. Dla Argentyńczyka będzie to pierwsze spotkanie po zdobyciu czwartej Złotej Piłki, gdyż w środku tygodnia przeciwko Cordobie 90 minut przesiedział tylko na ławce rezerwowych.
Pellegrini jednak na konferencji prasowej skupił się przede wszystkim na innym graczu Barcy: - Wiemy, że Messi strzela wiele ważnych bramek, ale filozofia tego klubu należy do Xaviego. Powiedziałem to w 2004 roku i dalej podtrzymuje to zdanie.
W ostatnich 13 bezpośrednich spotkaniach Duma Katalonii wygrywała aż 12-krotnie i raz padł remis, a w poprzednim sezonie dwa razy przeciwko tej ekipie Messi ustrzelił hat-tricka. Czy Malaga w końcu zdoła przełamać tę fatalną serię? Portal SportoweFakty.pl zaprasza na relację LIVE z tego meczu!
Malaga CF - FC Barcelona / nd. 13.01.2013 godz. 21:00
Przypuszczalne składy:
Malaga: Caballero - Sergio Sanchez, Demichelis, Welington, Monreal - Ignacio Camacho, Iturra - Joaquin, Isco, Eliseu - Saviola.
FC Barcelona: Valdes - Alves, Puyol, Pique, Alba - Busquets, Fabregas, Xavi - Pedro, Messi, Iniesta.
W ostatnim sobotnim spotkaniu trzecie zwycięstwo z rzędu odniosła Valencia, która pokonała słabo dysponowaną Sevillę. Nietoperzom komplet oczek zapewnił najlepszy strzelec zespołu, Roberto Soldado. Tymczasem w niedzielne popołudnie dojdzie do starcia dwóch ekip, w których grają nasi reprezentanci. Niestety na pewno nie zobaczymy w grze Dariusza Dudki. Polak decyzją trenera nie pojechał z zespołem do Sewilli na spotkanie z Betisem. Szansę na występ w barwach Los Verdiblancos ma za to Damien Perquis.
Valencia CF - Sevilla FC 2:0 (2:0)
1:0 - Soldado 51'
2:0 - Soldado 88'
Pozostałe niedzielne mecze 19. kolejki Primera Division:
Betis Sewilla - Levante, godz. 12:00
Real Sociedad - Deportivo La Coruna, godz. 17:00
Atletico Madryt - Real Saragossa, godz. 19:00
Getafe - Granada, pon. 14.01.2013 godz. 20:00
Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)