Bez Perquisa obrona Betisu wiele traci, reprezentant Polski na ławce (wideo)

Igor Kubiak

Drugi raz z rzędu mecz z wysokości ławki rezerwowych obserwował Damien Perquis. Według andaluzyjskich mediów, niesłusznie.

W ligowych spotkaniach z Realem Valladolid i Espanyolem Barcelona środek linii  defensywnej Betisu Sewilla tworzyli Antonio Amaya oraz Paulao. Brazylijczyk w niedzielny wieczór otrzymał jednak piątą żółtą kartkę i za tydzień przeciwko Maladze ponownie na boisku ujrzymy Damiena Perquisa (w ostatniej kolejce wszedł w 85. minucie).

Zadowoleni z takiego obrotu spraw są na pewno dziennikarze Diario de Sevilla, którzy właśnie w reprezentancie Polski widzą partnera do podstawowego składu dla Amai. Jak podkreśla portal, obaj świetnie się uzupełniają, a u boku byłego gracza Sochaux Amaya wznosi się na wyżyny swoich umiejętności. Właśnie grając razem z Perquisem 29-letni Hiszpan dwukrotnie został uznany najlepszym graczem swojego zespołu.

Paulao w niedzielę nie popisał się również na początku meczu, kiedy to przy jego biernej postawie bramkę zdobył Sergio Garcia:

< Przejdź na wp.pl