Michał Płotka: Po kontuzji nie ma już śladu

Bartosz Tarnowski

W pierwszym piątkowym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy, [tag=561]Widzew Łódź[/tag] podejmie [tag=564]Podbeskidzie Bielsko-Biała[/tag]. Do gry w tym meczu jest już gotów [tag=19612]Michał Płotka[/tag], który ostatnio był kontuzjowany.

- Po kontuzji nie ma już śladu. Jestem przygotowany do gry w stu procentach. Na treningach staram się udowodnić swoją przydatność do zespołu. Mam nadzieję, że w najbliższym meczu zagram od pierwszych minut - powiedział Michał Płotka, obrońca Widzewa Łódź.

Jak łodzianie przepracowali przerwę na mecze międzypaństwowe? To był dobry czas na przygotowania. Na treningach widać było pełnię zaangażowania. Na pewno w utrzymaniu rytmu meczowego pomógł nam sparing z Koroną. Reszta co dojechała, także miała wystarczający czas na naszykowanie się do piątkowego spotkania - przyznał.

W chwili obecnej o sile łodzian stanowią obcokrajowcy, którzy w ostatnim czasie dołączyli do czerwono-biało-czerwonych. Czy w związku z tym widzewiacy nie mają problemów z barierą językową? - Język piłkarski jest dosyć globalny, także z komunikacją nie ma większych problemów. Nie gramy długo w tym zestawieniu, ale zbiegiem czasu powinniśmy lepiej wyglądać. Wyjdzie nam to na plus, bo jesteśmy silniejszym zespołem, zwłaszcza w obronie - zakończył. 

Zapowiedź 7. kolejki, źródło: T-Mobile Ekstraklasa/x-news
 

Piłka nożna na SportoweFakty.pl - nasz nowy profil na Facebooku! Tylko dla fanów futbolu! Kliknij i polub nas.

Michał Płotka zagra przeciwko Podbeskidziu?

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl