Marcin Dorna: Wszystko nadal zależy tylko od nas

Maciej Kmita

- Awans rozstrzygnie się między czterema zespołami i ciężko stwierdzić, kto to będzie - mówi opiekun reprezentacji Polski U-21 [tag=29635]Marcin Dorna[/tag]. Po porażce 0:1 z Turcją jego zespół stracił pozycję lidera.

Biało-czerwoni przegrali w Antalyi 0:1 po golu Musy Cagirana z 67. minuty. - Okazja ku temu, żeby osiągnąć dobry rezultat, była duża. Zawodnicy dali sto procent tego, co mogli. Grali z pełnym zaangażowaniem i poświęceniem, ale nie przyniosło do wyniku, a szkoda, bo mieliśmy swoje szanse - mówi Dorna na pzpn.pl.

Wtorkowy mecz był rewanżem po wygranym przez Polskę 3:1 sierpniowym spotkaniu w Warszawie. - W porównaniu do meczu w Warszawie Turcy zagrali dziewięcioma innymi zawodnikami. To zespół, który dysponuje wielkim potencjałem. Miał chyba odrobinę przewagi motorycznej nad nami. Grał swój pierwszy mecz dzień wcześniej i oba mecze grał w domu i być może pod koniec poziom zmęczenia zadecydował o tym, że zabrakło nam tej precyzji w ataku - komentuje selekcjoner.

W Warszawie Polacy przechytrzyli Turków, grając z kontrataku. Teraz rywale odrobili pracę domową. - Grali lepiej pod względem organizacji gry. Mieliśmy kilka zalążków kontrataków, ale Turcy szybko przerywali nasze akcje - ocenia trener kadry U-21.

Rywalizacja w grupie 7. jest szalenie wyrównana. Na awans wciąć spore szanse mają wszystkie zespoły poza Maltą. - Awans rozstrzygnie się między czterema zespołami i ciężko dziś stwierdzić, kto to będzie. Jesteśmy w grze i wszystko zależy od nas, a to jest najważniejsze - podkreśla Dorna.

W listopadzie biało-czerwonych czekają dwa mecze: 15 listopada z Maltą na wyjeździe i 19 listopada z Grecją w Krakowie.

Tabela grupy 7. el. MME:

Mecze Punkty Bramki
1. Turcja 5 10 9:5
2. Polska 5 9 8:5
3. Grecja 3 6 9:1
4. Szwecja 3 4 5:1
5. Malta 4 0 0:15

 

< Przejdź na wp.pl