Koszmar Dzalamidze - ledwie wrócił i już nie zagra

Maciej Kmita

Tylko przez 7 tygodni trener Jagiellonii Białystok [tag=11589]Piotr Stokowiec[/tag] mógł korzystać z usług Niki Dzalamidze. Gruzin drugi raz w tym roku wylądował na stole operacyjnym i w tej rundzie już nie zagra.

21-latek z powodu kontuzji więzadeł przednich w kolanie stracił całą rundę wiosenną poprzedniego sezonu. Do gry wrócił we wrześniu, zdążył zagrać w 7 meczach Jagi i w czasie poniedziałkowego spotkania z Piastem w Gliwicach (1:2) nabawił się nowego urazu kolana.

W piątek reprezentant Gruzji przeszedł zabieg rekonstrukcji więzozrostu w stawie skokowym i w tym roku na boisku już się nie pojawi, ale od 7 stycznia powinien wraz z drużyną rozpocząć przygotowania do rundy wiosennej.

Do końca roku trener Stokowiec nie będzie mógł też skorzystać z Jonatana Strausa i Jana Pawłowskiego. Pierwszy ma pękniętą kość piszczelową, a drugi złamaną kostkę.

< Przejdź na wp.pl