Nadejdą lepsze czasy dla polskich klubów?

Artur Długosz

Zimą jak na razie spektakularnych transferów w T-Mobile Ekstraklasie nie doświadczyliśmy. Kilka klubów ma natomiast nowych właścicieli. Jak przełoży się to na wyniki poszczególnych ekip?

Wiosną Śląsk Wrocław, Legia Warszawa i Lechia Gdańsk do rozgrywek T-Mobile Ekstraklasy przystąpią z nowymi właścicielami. Czy dla fanów tych ekip nadchodzą lepsze czasy czy też wyniki sportowe nie ulegną zmianie?

- Oczywiście zmiany właścicielskie mogą mieć wpływ na to, ze nagle będzie więcej gotówki, ale podejrzewam, że nikt nie inwestuje tak tylko dlatego, żeby inwestować. Żeby jednak był z tego jakiś wynik, to jest bardzo duża weryfikacja - kogoś trzeba sprzedać, zrobić miejsce dla piłkarza, który przyjdzie - mówił kilka dni temu portalowi SportoweFakty.pl Andrzej Juskowiak.

Do tej pory zimą polskie kluby spektakularnych transferów nie dokonały. Kibiców bardziej elektryzowało właśnie to, kto teraz przejmuje stery w poszczególnych ekipach. 

Jak wiadomo, wyniki naszych drużyn piłkarskich na międzynarodowej arenie nikogo na kolana nie rzucają. Czy wraz z nowymi właścicielami nadchodzą lepsze czasy i w końcu za grę zespołów z Ekstraklasy w europejskich pucharach nie będziemy musieli się wstydzić?

- Mamy taką nadzieję, że zmiany właścicielskie wpłyną na to, że kluby zaczną coś znaczyć na arenie międzynarodowej. Dotychczas kibice właściwie byli wciąż oszukiwani, że są budowane zespoły na jakąś miarę, a tymczasem jak tylko zjawił się jakiś kupiec i pokazał, że ma parę złotych, to zabierał najlepszych zawodników. To nie miało nic wspólnego z budową zespołów. Może właśnie te zmiany właścicielskie doprowadzą do tego, że najlepsi piłkarze będą w klubach zostawać i wokół nich będzie budować się silne zespół - skomentował Jerzy Engel

< Przejdź na wp.pl