Duże zmiany w Górniku Zabrze. "Liczę, że wszystkie wzmocnienia będą pełnowartościowe"

Szymon Mierzyński

Górnik Zabrze dokonał tego lata wielu zmian kadrowych. Jak nowi zawodnicy wprowadzą się do zespołu? Robert Warzycha nie ukrywa, że wobec każdego z nich ma konkretne oczekiwania.

Wśród kilkunastu nowych twarzy w ekipie z Górnego Śląska szczególną uwagę przyciąga kilka nazwisk, m. in. Armin Cerimagić (ostatnio KAA Gent) czy Roman Gergel (Dunajska Streda). Ten drugi występował w przeszłości w MSK Żylina. Miało to miejsce w okresie, gdy słowacki klub zakwalifikował się do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

- W sparingu z Lechią Gdańsk nie do końca mogli pokazać swoje możliwości, bo cały zespół zagrał nie najlepiej - zwłaszcza w pierwszej połowie. Po przerwie było już lepiej. Teraz tej dwójki zbyt szeroko nie ocenię, ale sądzę, że uda im się wkomponować w drużynę. Cerimagić i Gergel to jeszcze dość młodzi gracze, lecz za jakiś czas będą się rozumieć z kolegami - powiedział dyrektor sportowy Górnika, Robert Warzycha.

Oprócz wspomnianej dwójki do ekipy z Zabrza dołączyli: Michał Bedronka (Calisia Kalisz), Wojciech Król (Rozwój Katowice), Mateusz Kuchta (Okocimski Brzesko), Fabian Piasecki (Rozwój Katowice), Dawid Plizga (Jagiellonia Białystok), Szymon Skrzypczak (GKS Katowice), a także Michał Płonka, Mateusz Słodowy i Szymon Sobczak (wszyscy Energetyk ROW Rybnik). Część graczy wróciła do Górnika z wypożyczeń.

Jak Warzycha ocenia te wzmocnienia? - Każdy chciałby mieć jak najlepszych zawodników, natomiast kluby sprowadzają takich, na których ich stać. My ściągnęliśmy kilku piłkarzy i uważam, że będą to pełnowartościowe wzmocnienia. Liczymy, że każda z nowych twarzy wniesie coś do zespołu, a także ustabilizuje jego grę - przyznał.

< Przejdź na wp.pl