Łukasz Piszczek: To była trochę spontaniczna decyzja

Artur Długosz

Borussia Dortmund pokonała w meczu sparingowym Śląsk Wrocław. Niespodzianką dla wszystkich było to, że w końcówce spotkania na boisku pojawił się Jakub Błaszczykowski.

Borussia Dortmund nie miała większych problemów z pokonaniem Śląska Wrocław. Ostatecznie zespół BVB, który od samego początku kontrolował to spotkanie, zwyciężył 3:0. - Staraliśmy się grać naszą piłkę czyli wysoko atakować przeciwnika. Wydaje mi się, że nieźle nam to wychodziło dlatego Śląsk może nie miał okazji do tego, żeby się w jakimś dobrym stopniu pokazać. Na każde spotkanie wychodzimy po to, aby je wygrać. Udało nam się zwyciężyć i jesteśmy z tego zadowoleni - mówił po meczu Łukasz Piszczek.

- Staraliśmy się nie dopuszczać do groźnych sytuacji. Myślę, że całkiem nieźle nam się to udało i na pewno jesteśmy z tego zadowoleni - dodał.

Dość niespodzianie w końcówce meczu na boisku pojawił się Jakub Błaszczykowski. Jego gra nie była wcześniej awizowana, piłkarz nie znalazł się nawet w przedmeczowym protokole. - Myślę, że to była trochę spontaniczna decyzja. Na pewno cieszymy się, że Kuba wraca do zdrowia i miejmy nadzieję, że niedługo będzie już mógł grać w pełnym wymiarze czasowym - skomentował polski obrońca.

W eliminacjach do Euro 2016 reprezentacja Polski w grupie rywalizować będzie z Niemcami. Sam Piszczek na razie nie chciał się zbytnio wypowiadać na ten temat. - Myślę, że na razie to nie jest czas na to, aby rozmawiać o meczu z Niemcami. Mam trochę inne rzeczy na głowie, koncentruję się na jak najlepszym przygotowaniu do sezonu. Jak będzie czas, żeby porozmawiać o meczu z Niemcami, to porozmawiam - skomentował piłkarz.

< Przejdź na wp.pl