Bramkarz Lechii Gdańsk kontuzjowany

Mateusz Bąk urazu palca doznał podczas rozgrzewki przed meczem z Wisłą Kraków. Początkowo diagnoza wskazywała na wybicie, jednak okazało się, że jest to złamanie.

Mateusz Bąk początku obecnego sezonu nie może zaliczyć do szczęśliwych. W okresie przygotowawczym po starciu z Marciem Pietrowskim złamał kości jarzmową i nie mógł trenować na pełnych obrotach. 
[ad=rectangle]
Na dodatek Joaquim Machado w pierwszych ligowych spotkaniach postawił na Dariusza Trelę, który jednak nie imponował swoją dyspozycją. W ostatnim pojedynku z Wisłą Kraków również kilkakrotnie mógł interweniować pewniej.

Portugalski szkoleniowiec w następnej kolejce chciał dać szansę właśnie Bąkowi. Okazało się jednak, że podczas rozgrzewki w Krakowie złamał palec i w najbliższym czasie nie będzie zdolny do gry.

Źródło artykułu: