Nowy właściciel przejmuje ster we Flocie Świnoujście
Oficjalnie rozpoczęły się diametralne zmiany organizacyjne w klubie ze Świnoujścia. Chronią one I-ligowca przed bankructwem, choć jednocześnie budzą mieszane odczucia.
Flota Świnoujście wygrała w sobotę 2:1 z Chojniczanką Chojnice. Drużyna trenera Tomasza Kafarskiego potwierdziła wysoką wartość w dziewiątym z rzędu meczu bez porażki i choć przegrywała, to odrobiła stratę z nawiązką. Wyspiarze będą tracić po 13. kolejce dwa albo trzy punkty do miejsca premiowanego awansem.
To pierwsze zwycięstwo zespołu po podpisaniu wstępnych, ważnych porozumień. Flota Świnoujście zmienia formę organizacyjną, właściciela, a niebawem roszad można spodziewać się w pionie sportowym. - To historyczne wydarzenia dla klubu. W porozumieniu z magistratem pracowaliśmy nad założeniem spółki. W czwartek podpisy złożyły panie prezes: stowarzyszenia MKS Flota i firmy z Wrocławia, która będzie posiadać 96 procent udziałów. Rzadko zdarza się, by do porozumienia z inwestorem doszło tak szybko - opowiadał Bogusław Baniak, który uczestniczył w rozmowach.
Flota Świnoujście była stowarzyszeniem, którego podstawowym źródłem finansowania było miasto. Przed sezonem nastąpił kryzys na linii klub - magistrat. Radni nie zdecydowali się wspomóc I-ligowca, czego efektem było potężne zamieszanie. Z powodu ponad milionowego zadłużenia byli działacze zdecydowali się sprzedać licencję Stali Rzeszów. Na transakcję nie zgodził się jednak PZPN i Flota pozostała na piłkarskiej mapie Polski. Organizacja każdego najbliższego meczu stała jednak pod znakiem zapytania.
Dla Wyspiarzy obecne zmiany to jedyna szansa na przetrwanie. Żaden inny inwestor nie zdecydował się wspomóc klubu w trudnym czasie, a konkretnych deklaracji unikał także prezydent miasta Janusz Żmurkiewicz. Z drugiej strony kibice ze Świnoujścia pamiętają, że Jerzy Woźniak nie zapisał się pozytywnie w historii klubów, w które angażował się wcześniej. "Cieszyć się czy płakać?" - padło pytanie po konferencji prasowej.
Procedura przekształcenia w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością zakończy się w nadchodzących dniach. Trwa oczekiwanie na wpis do krajowego rejestru sądowego i parafowanie aktu notarialnego.