Gruzja - Polska: Oceny SportoweFakty.pl
Portal SportoweFakty.pl ocenił grę biało-czerwonych w wygranym 4:0 spotkaniu z Gruzją. Kto został najlepszym polskim piłkarzem tego spotkania?
Skala ocen 1-10 (wyjściowa 6)
Wojciech Szczęsny - 6,0 - był kompletnie bezrobotny. Gruzini stwarzali sobie sytuacji, ale nie potrafi groźnie uderzyć na bramkę Szczęsnego.
[nextpage]
Łukasz Piszczek - 7,0 - nie popełniał błędów w defensywie. Kilka razy z trudnej sytuacji wychodził obronną ręką. W ofensywie brakowało mu jednak zrozumienia z kolegami.
Łukasz Szukała - 7,0 - przegrał kilka pojedynków główkowych, ale za to był pewniejszy przy dolnych piłkach. Nie panikował również przy rozgrywaniu akcji.
Kamil Glik - 8,0 - pewny w obronie, chociaż kilka razy sędzia odgwizdywał akcję po jego stanowczych interwencjach. Otworzył wynik spotkania, a na dodatek przy drugiej bramce przedłużył piłkę do Krychowiaka.
Artur Jędrzejczyk - 6,0 - brakowało mu wsparcia - szczególnie w pierwszej połowie. Po przerwie wraz z kolegami opanował sytuację. Nie błyszczał w ofensywie.
[nextpage]
Grzegorz Krychowiak - 7,5 - w pierwszej połowie kompletnie nie radził sobie z rozgrywaniem piłki. W drugiej części gry poprawił się, a co najważniejsze wpakował piłkę do siatki z najbliższej odległości. Przy bramce Glika zanotował asystę.
Krzysztof Mączyński - 3,0 - beznadziejny występ 27-latka. Kompletnie niewidoczny. Nie brał ciężaru gry na siebie i nie zanotował żadnego otwierającego podania. Adam Nawałka zmienił go w 66. minucie.
Kamil Grosicki - 6,5 - dwukrotnie zagroził bramce Gruzinów. Najpierw z ostrego kąta uderzył w słupek. Chwile później po jego strzale z trudem interweniował bramkarz gospodarzy. W 69. minucie musiał opuścić plac gry, kiedy to fatalnie upadł na lewą rękę.
Sebastian Mila - 7,5 - nie był tak aktywny, jak w spotkaniach ze Szkocją i Niemcami. Pamiętajmy jednak, że pomocnik Śląska Wrocław musiał rozłożyć siły na praktycznie całe spotkanie. Świetnym strzałem podwyższył wynik na 3:0.
Arkadiusz Milik - 7,5 - szukał gry, często wymieniał się pozycją z Kamil Grosickim. Jego dobry występ został nagrodzony w końcówce spotkania, kiedy to strzelał praktycznie na pustą bramkę.
[nextpage]
Robert Lewandowski - 7,5 - w pierwszej połowie często cofał się do środkowej strefy. Był bardzo aktywny i sprawiał gospodarzom wiele problemów. Raz świetnie złożył się strzału nożycami, ale trafił w bramkarza Gruzji. Po jego indywidualnej akcji Arkadiusz Milik ustalił wynik meczu na 4:0. Miał udział też przy trzecim golu.
[nextpage]
Rezerwowi:
Tomasz Jodłowiec - 6,0 - nie popełnił żadnego błędu, ani nie zaprezentował nic ciekawego.
Maciej Rybus - 6,5 - wykonywał stały fragment gry przy golu na 2:0. Zastąpił Grosickiego i nie był tak aktywny, jak gracz Stade Rennes.
Karol Linetty - grał zbyt krótko.